Anioł uwięziony w mroku
Marzena Miłek

Co chwila w telewizji słychać o napadach, morderstwach lub pobiciach, takie historie mrożą krew w żyłach, a osoby, które przeżyły to na własnej skórze, czasami przez tę sytuację przechodzą przez piekło na ziemi.
Anioł uwięziony w mroku to historia, która skupia się na głównej bohaterce Claire, dziewczyna jako jedyna przeżyła uprowadzenie przez tajemniczego mężczyznę, niestety ten zdążył ją zgwałcić i wyciąć na jej ciele charakterystyczny znak krzyża. Dziewczyna próbuje żyć normalnie, wyprowadza się do innego miasta, żeby się ukryć, niestety już po jakimś czasie psychopata ją odnajduje i tu zaczyna się robić ciekawie, bo mężczyzna, szukając Claire, zabija inne kobiety i to wcale nie mało. Co chwila jest opis kolejnej jego ofiary i trochę to dziwne, ponieważ pomimo tego, że co chwila zabija niewinne osoby, to policja nie może trafić nawet na jeden jego mały ślad.
W książce pojawia się również wątek Jareda typa spod ciemnej gwiazdy, który przeraża Claire, a musi go znosić, ponieważ staje się on jej ochroniarzem. Jest też kilka wątków pobocznych, które nic nie wnoszą do sprawy, ale są też takie, które dopiero pod sam koniec nabierają sensu.
Książka nawet mnie wciągnęła, było mrocznie, ale też trochę erotycznie, chociaż te fragmenty wolałabym pominąć, serio takie opisy penisa, który jest wielki, jak nie wiem co, są bardzo mylące, nastolatki naczytają się takich książek, a potem podczas swojego pierwszego razu rozczarują się i będą myślały, że z ich facetem coś jest nie tak. Oczywiście wisienką na torcie jest zawsze zakończenie i też nie było ono najlepsze, wolałabym trochę wyjaśnienia, wybiegnięcia w przyszłość, a tutaj akcja świetnie się rozwinęła, było tropienie, zamieszanie i koniec tak jakby, trochę w pół zdania moim zdaniem.
Podsumowując, jest to ciekawa i wciągająca historia, niestety czegoś mi w niej zabrakło, niektóre wątki rozbudowałabym bardziej i zrobiła lepsze wyjaśnienie na zakończenie, gdyby autorka to zrobiła, to bardziej wykorzystałaby potencjał tej książki.

Historia od samego początku jest owiana tajemnicami oraz niebezpieczeństwem o życie bohaterki.Tajemniczy „ON” jest psychopatycznym morderca,który likwiduje osoby z zimna krwią nie majac żadnych wyrzutów sumienia.Wystarczy złe spojrzenie,zachowanie i dana osoba zostaje ukarana…Byłam ciekawa powodów jego działania.Odkrycie ich było zaskakujace i szokujące.
Postać ta wniosła do powieści dreszczyk emocji i wydarzeń,które powodowały przerażenie.

Temat radzenia sobie z traumą zaznanych krzywd fizycznych i psychicznych został przedstawiony w świetny sposób.Czujemy strach Claire i jej sposób funkcjonowania po zaznanej krzywdzie.
Wsparcie rodziny i przyjaciół jest niezwykle ważne.Dzięki niemu można ponownie zacząć żyć po krzywdzie,która została zadana.
Trochę zawiodłam się na wymiarze sprawiedliwości,ponieważ „ON” zawsze był szybszy niż osoby,które go ścigały…

Jest to świetny kryminał trzymający w napięciu do ostatniej strony.Finał historii jest wstrząsający.
Kto wyjdzie z tej historii cało?

Gorąco polecam przeczytanie książki,bo naprawdę warto🔥

"Anioł uwięziony w mroku" to książka,która nie będzie od Was wymagała dużego czasu na jej przeczytanie,bo mając zaledwie 250 stron uwiniecie się bardzo szybko ,tym bardziej,że druk jest nieco większy,
Powieść Marzeny Miłek czyta się bardzo dobrze .Fabuła,którą stworzyła sprawia,że zanurzamy się i podążamy w głąb pogrążonego w mroku umysłu psychopatycznego mordercy oraz pozwoli poczuć emocje targające jego ofiarą, dziewczyną, która mierzy się z przeogromną traumą po spotkaniu ze śmiercią.Jest to thriller psychologiczny,który muszę przyznać jest na wysokim poziomie.Czytając nie ma możliwości na nudę, zaczyna się z przytupem. Już od pierwszej strony dostajemy kopniak do dalszego śledzenia fabuły.
Jedyne co mi przeszkadzało w tej powieści to wątek romansu w tle.Zupełnie nie pasuje mi do tej książki...No i zakończenie,które zbyt szybko się skończyło .
Ogólnie całość jest ciekawa i ma naprawdę duży potencjał ,zapewni wam niezapomniane czytelnicze wrażenia.

GDY GRANICA MIĘDZY MIŁOŚCIĄ A OBSESJĄ SIĘ ZACIERA POZOSTAJE TYLKO MROK, KTÓRY WIĘZI ANIOŁY

Jeden dzień, jeden wieczór i jeden samotny powrót wystarczył aby życie Claire legło w gruzach.
Napad i ucieczka mordercy zostawiły na dziewczynie traumę na dwa lata.
Gdy ponownie postanowiła zacząć żyć w nowym mieście ,miała nadzieję że wyjście z ukrycia i ukończenie szkoły pomoże uporać się jej z demonami przeszłości.
Ale czy przed przeszłością można uciec?

W mediach jest coraz głośniej o morderstwie jakie miało miejsce w okolicach parku przy Brixton Rd. To tam Znaleziono ciało brutalnie zabitej siedemnastolatki. A to nie jedyne morderstwo które miało miejsce w tej okolicy. Policja podejrzewa seryjnego mordercę.
Wspomnienia powracają do Claire niczym huragan.

,,Nie mogę uwierzyć, że on tu jest. Znalazł mnie. Już nie jestem bezpieczna. To już wyłącznie kwestia czasu, aż stanie u mych drzwi."

Czy to możliwe że oprawca dziewczyny to ten sam morderca?
Czy obawy Caire są uzasadnione?

Thriller z nutą zakazanego romansu w tle. Czy jest to możliwe aby autorka romansów napisała świetny thriller?
A powiem Wam że bardzo możliwe.
Świetna fabuła i niezapomniana akcja jaka towarzyszy w książce przyprawia o szybsze bicie serca. Trzymająca w napięciu historia. Bohaterowie są świetni, emocje to ufff.... Były chwile że robiło mi się gorąco. Chodź książka jest cienka to za to wypełniona po brzegi akcja.
Autorka tak wprowadza nas w świat mordercy i ofiary że aż chce się krzyczeć. Gęsią skórka nie opuszcza nas od pierwszej do ostatniej strony.
Polecam na długo zapamiętam tę książkę.