W 2016 roku Ben Aitken przeprowadził się do Polski. Nie pojechał za miłością, a z ciekawości: pragnął dowiedzieć się, co zostawiają za sobą Polacy emigrujący do Wielkiej Brytanii. Poleciał do miasta, o którym nigdy wcześniej nie słyszał i zatrudnił się w barze za najniższą krajową.
Kiedy akurat nie był zajęty obieraniem ziemniaków, podróżował i "po łebkach" badał kraj: doił krowy z farmerem eurosceptykiem, spóźnił się na autobus do Auschwitz, spędził święta Bożego Narodzenia z kompletnie obcymi ludźmi i pojechał do Gdańska dowiedzieć się, jak wykopano z kraju komunizm. Gdy minął rok, miał już zdecydowanie większe pojęcie, od czego Polacy odwracają się plecami - góry na południu, plaże na północy, pierogi! - i nabył niesamowitej wprawy w filetowaniu dorsza.
To szczera, zabawna i niekonwencjonalna opowieść o roku spędzonym w Polsce.
OSTRZEŻENIE: w środku znajdziesz opowieść o nietypowym imigrancie, niedoceniany kraj, burzliwy romans, kilka obalonych stereotypów, śladową ilość błyskotliwych przemyśleń, tuzin zakonnic i referendum.
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2020-04-15
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: A Chip Shop in Poznań: My Unlikely Year in Poland
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Kołodziejski Szymon
Przeczytane:2023-02-26, Ocena: 3, Przeczytałam,