Amy na czacie

Ocena: 5 (2 głosów)
Powieść dla młodzieży o niebezpieczeństwach internetu, pełna nieocze­kiwanych zdarzeń i ostrzegająca przed przypadkowymi znajomościami, zawieranymi ?w sieci?. Po kłótni z najlepszymi przyjaciółkami, nastolatka Amy postanawia znaleźć towarzystwo gdzie indziej. Internet wydaje jej się do tego idealny, choć zdaje sobie sprawę, że spotykanie się sam na sam z rozmówcą z czata nie jest zbyt rozsądne. Poznany w ten sposób Zad wydaje się bardzo fajny. Lecz Amy nie wie, że chłopak ma pewien plan...

Informacje dodatkowe o Amy na czacie:

Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: b.d
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788324707751
Liczba stron: 158

więcej

Kup książkę Amy na czacie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Amy na czacie - opinie o książce

Avatar użytkownika - martucha180
martucha180
Przeczytane:2015-12-18, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki w 2015,
,,Amy na czacie" Mary Hooper to książka niewielkich rozmiarów poruszająca 2 ważne tematy - bezpieczeństwo w sieci i pedofilię. Wprawdzie ta powieść dla młodzieży została wydana w 2007 roku, ale jej tematyka jest bardzo życiowa i wciąż jest aktualna. Książka mogłaby być lekturą obowiązkową nie tylko dla dzieci, także dla ich rodziców i nauczycieli. Amy chodzi do szkoły (ma chyba 14 lat). Z Josie, Louise i Bethany stanowią paczkę przyjaciółek. Wszystko zaczęło się gdy Jos wyprowadziła się. Z biegiem czasu Louise i Bethany stały się parą przyjaciółek, a Amy stała się tą trzecią, zbędną. Po Wielkiej Kłótni tytułowa bohaterka stała się Panną Samotną. Samotność coraz bardziej doskwierała dziewczynce. Pewnego wieczoru weszła na czat z Nickiem Buzybee. Czaty - zwłaszcza dla nastolatków - to obłęd. Człowiek loguje się do sieci i wchodzi na stronę - są ich miliony. Potem wpisuje swój login i może działać. (s. 18) Tam Amy poznała kogoś o nicku Zed. To 18-letni chłopak, kierownik sprzedaży, z własnym mieszkaniem. Stopniowo ci dwoje uzależniają się od rozmów, od siebie. Amy drukowała potem ich rozmowy, roiła sobie to i owo na temat Zeda. Po 2 tygodniach on zapytał ją o rozmiar stanika i czy nie przyjechałaby do niego na noc. Chłopak mieszkał daleko, nad morzem - 2,5h jazdy pociągiem z przesiadką w Londynie. Wtedy po raz pierwszy Amy coś tknęło, ale brnęła dalej w tę dziwną znajomość. Na wszystkie argumenty matki na temat bezpieczeństwa w sieci czy podszywania się pod kogoś innego dziewczyna miała logiczne wytłumaczenie. W dodatku twierdziła, że: W gazetach zawsze piszą straszne historie. Nie jestem taka głupia. (...) Nie wszyscy są zboczeńcami, mamo. (s. 21) Ale Amy wie lepiej, jest mądrzejsza, gdyż... coraz lepiej zna Zeda. A tak naprawdę Amy chce mieć przyjaciela, Amy chce mieć chłopaka... Nie chce być już samotną i odtrącona przez kolegów z klasy. Jak dalej potoczyła się wirtualna znajomość z czata? Nie zdradzę! Różowo nie było... Tytuł tej powieści dla nastolatek z jednej strony jest banalny, a z drugiej bardzo wymowny. Wiadomo w zarysie, czego można spodziewać się po treści. Zaskoczyła mnie konstrukcja fabuły. To zeznanie Amy na policji w pokoju przesłuchań z lustrem weneckim, za którym siedzą i wszystko słyszą rodzice dziewczyny. Przesłuchuje posterunkowa Janet Miller. Przesłuchanie trwa około 10h z krótkimi przerwami. To opowieść Amy o kilku tygodniach z jej życia. Tygodniach, które dziewczynka chciałaby wymazać ze swej pamięci raz na zawsze. Policjantka pojawia się tylko w prologu i na sam koniec powieści. Jej wsparcie psychiczne dla nastolatki jest ogromne, kobieta rozumie wstyd i naiwność dziewczynki, daje jej poczucie bezpieczeństwa i udziela kilku rad. Autorka ciekawie przedstawiła, jak stopniowo, krok po kroku pedofil nawiązuje kontakt z ofiarą, jak ją przywiązuje do siebie, uzależnia od siebie, jak mota siecią kłamstw. Doskonale to widać na przykładzie dołączonych do przesłuchania wydruków rozmów tekstowych. W rozmowach przedstawione zostały zabezpieczenia w sieci na czatach (słabe), wskazówki i przestrogi rodziców. Sama Amy działała pod wpływem różnych impulsów i emocji, głównie samotności. Ale z czasem dziewczyna ma jakieś racjonalne przebłyski rozsądku, konfrontuje słowa przeczytane na czacie z wcześniejszymi rozmowami i z rzeczywistością. Zaczyna zauważać niuanse... A przy okazji przekonuje się na własnej skórze, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Ważną rolę i głos rozsądku wykazał Dziobak - znajoma z klasy Amy, która trzyma się na uboczu, której nikt nie lubi. Dwie odtrącone przez klasę dziewczyny stopniowo stają się sobie bliskie. Niepozorna książka ,,Amy na czacie" poruszająca problem działania pedofilów w sieci, anonimowości, bezpieczeństwa w internecie powinna nastoletnim czytelniczkom szeroko otworzyć oczy. Powinni po nią sięgnąć też rodzice, by wiedzieć, co może się stać ich dziecku, by choć w części poznać myśli nastolatka i jego emocje - Amy w czasie zeznań dokładnie opisuje, co czuła i myślała. Trudna tematyka podana w przystępny sposób, językiem zrozumiałym dla każdego młodego czytelnika. Ale polecam ją wszystkim. Dbajmy o bezpieczeństwo w sieci swoje i innych, bo nigdy nie wiemy, kto siedzi po drugiej stronie komputera.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Maryszka
Maryszka
Przeczytane:2014-08-31, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,
Macie takie momenty, gdy chcecie coś zrobić, ale nagle pojawia się czerwona lampka ostrzegawcza? Moim zdaniem ta książka jest właśnie taką lampką. Mimo małej ilości stron i dość prostego języka - uznaję ją za wartościową. Przyznam się szczerze, że gdy ją kupowałam - spodziewałam się czegoś lekkiego na pochmurne letnie dni. I nieco się zdziwiłam, bo książka zdecydowanie do lekkich nie należała. Mimo wszystko, polecam.
Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy