Alessando Del Piero. Gramy dalej

Ocena: 5 (2 głosów)
Nazywam się Alessandro Del Piero i gram w piłkę nożną.
Mogę powiedzieć, że spełniło się moje marzenie.
Los nie mógł być dla mnie bardziej łaskawy.

„Kiedy dorosnę, chcę zostać piłkarzem. Kiedy dorosnę, chcę grać w piłkę nożną. To wspaniały zawód. To moje marzenie” – tak mógł napisać w szkolnym wypracowaniu. Zamiast tego nauczyciele przeczytali, że chciałby być elektrykiem, tak jak tata, albo kucharzem lub kierowcą ciężarówki.

Na szczęście Alessandro Del Piero miał dość odwagi, żeby wziąć sprawy w swoje ręce, zrealizować dziecięce marzenie i żyć nim do dzisiaj. W Gramy dalej snuje historię najmniejszego i najbardziej nieśmiałego chłopaka w prowincji San Vendemiano, który stał się jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Po dwudziestu latach niestrudzonego grania w Juventusie Del Piero wciąż pozostaje taki sam: na boisku prezentujący prawdziwą wirtuozerię, pełen entuzjazmu i poświęcenia dla kolegów z drużyny, napędzany pragnieniem pokonywania kolejnych wyzwań, a przede wszystkim marzący o ciągłej grze w piłkę.

"Gramy dalej" to szczera i odważna książka. Mistrz opowiada o tym, co dla niego najważniejsze: talent, pasja, przyjaźń, wytrwałość, uczciwość, piękno, duch drużyny, poświęcenie, styl i wyzwanie – te pojęcia ukształtowały go i sprawiły, że Alessandro Del Piero znalazł się na ustach milionów kibiców.

Informacje dodatkowe o Alessando Del Piero. Gramy dalej:

Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2013-05-08
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 9788363248949
Liczba stron: 200

więcej

Kup książkę Alessando Del Piero. Gramy dalej

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Alessando Del Piero. Gramy dalej - opinie o książce

Avatar użytkownika - figlarna24
figlarna24
Przeczytane:2013-07-07, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2013,
Kiedyś piłka nożna, jako dyscyplina sportu nie znajdowała się w moim ścisłym kręgu zainteresowań. Zawsze bardziej "kręcił" mnie taniec figurowy na lodzie, wyścigi samochodowe czy zawody atletyczne.  Moją niechęć do piłki nożnej i wszystkiego, co z nim związane, przełamał mój młodszy brat. Ten jako obsesyjny fan i odnoszący sukcesy na drabince sportowej, młody piłkarz , od zawsze zarzucał mi ignorancję w tym temacie. A, że ja należę do osób chłonącą wiedzę z każdej strony, a do tego ambitną, która nie lubi wdawać się w dyskusję, jeśli nie ma wiedzy na dany temat, to musiałam się podszkolić. I co się okazało? Że złapałam bakcyla. Moja wiedza jest jeszcze na etapie żłobka, ale wciąż się uczę, oglądam , czytam, itp. W parze ze zdobywaniem informacji idzie moje zamiłowanie do czytania biografii/autobiografii/ pamiętników itp. publikacji. Wczoraj przeczytałam wspomnienia włoskiego piłkarza, wielokrotnego reprezentanta Włoch oraz Mistrza Świata z 2006 roku - Alessandra Del Piero. Piłkarz swoją opowieść zaczyna od momentu, gdy w szkole jako dziecko miał napisać kim byłby chciał być w przyszłości. I wiadomo, jak każdy chłopiec Del Piero się zastanawiał, czy ma być kucharzem, kierowcą ciężarówki, a może piłkarzem.  Pasja i miłość do gry w piłkę zwyciężyła nad wszystkimi innymi dziecinnymi planami. Del Piero wspomina , jak całymi dniami trenował z kolegami. I zawsze ostatni schodził z podwórka. Nie ze zmęczenia, ale z obowiązku, gdyż nadchodziła pora snu. Miłość do piłki w chłopcu rozwijali rodzice, którzy jako odpowiedzialni, kochający opiekunowie zauważyli zawzięcie syna. A, że Del Piero pochodził z ubogiej, włoskiej rodziny, to na początku "trenował" piłkami np. styropianowymi. Rodzice inwestowali w syna każdy grosz, by Alessandro mógł zacząć swoją karierę w klubie San Vendemiano, a następnie w Padwie . Po latach został zauwazony i trafił do najlepszego klubu we Włoszech, a może i na świecie- Juventusu. My Polacy , także mamy w historii Juventusu swój, polski akcent. Naszą chlubą jest przecież prezes PZPN-u - Zbigniew Boniek. Ale wracając do bohatera dzisiejszej recenzji, to Del Piero napisał bardzo mądrą , życiową , ciepłą książkę . Piszę on o sobie niewiele, gdyż z każdego zdania wypływa jego główna cecha, jaką jest skromność. Jest on mądrym człowiekiem, który doskonale wie, że talent to nie wszystko. Liczy się pasja, miłość, siła, samozaparcie i nieustająca praca nad samym sobą, jak i przeciwnościami , które przychodzą i odchodzą . Trzeba walczyć, a marzenia się spełniają. Piłkarz poprzez każde słowo pragnie wyrazić wdzięczność przede wszystkim rodzicom (choć jego tata już nie żyję), żonie i wszystkim ludziom, których działania złożyły się na sukces jaki Del Piero osiągnął. Mimo, wielu nieprzyjemnych momentów w życiu piłkarz nie skarży się nawet raz. Bije z niego optymizm i wiara, że wszystko dzieje się po coś. I nawet jeśli zdarzało mu się siedzieć na ławce rezerwowej, nie buntował się przeciwko zamysłowi trenera, bo wiedział, że w drużynie siła. Mimo swoich wielkich zasług i umiejętności i zdobytych tytułów, to Del Piero zdaje sobie sprawę, że pieniądze to rzecz ulotna, ale możliwość kopania tego okrągłego przedmiotu jest momentem nieuchwyconego piękna, graniczącego z mistycyzmem. Jest to książka obowiązkowa dla zainteresowanych tematem . Jest niebywale ciekawa, niosąca przesłanie i burząca stereotyp tępego sportowca.  Aleessandro udowadnia, że świat piłki może być frapującym i wciagającym hobby na całe życie.

Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2014-01-19, 12 książek 2014, Mam,
Ostatnimi czasy w świecie piłkarskim panuje moda na biografie. Każdy ceniony zawodnik ma na swoim koncie przynajmniej jedną książkę opowiadającą o jego dzieciństwie i drodze do sławy. Spisywane przez dziennikarzy sportowych opowieści o losach znanych i lubianych cieszą się dużą popularnością w gronie kibiców, którzy chętnie odkrywają nieznane dotąd szczegóły na temat swojego idola. Alessandro Del Piero nie poszedł jednak w ślady kolegów i postanowił sam napisać książkę, traktującą zarówno o nim samym, jak i o jego życiowej pasji - piłce nożnej. W ten sposób na polski rynek trafiła książką pt.: "Alessandro Del Piero. Gramy dalej", która w niczym nie przypomina tradycyjnej autobiografii. Opowieść Ale rozpoczyna się od wspomnienia pewnego wypracowania, które przed laty zadała chłopcu jedna z jego nauczycielek. Temat pracy domowej brzmiał: "Kim będę, gdy dorosnę?" i sprawił Alessandro nie mało kłopotu. Nasz bohater wstydził się bowiem napisać, że będzie piłkarzem. Myślał wtedy: co to za zawód? Elektryk jak ojciec, to co innego. Kucharz? To już lepiej. Ale jaki pożytek płynie z bycia piłkarzem? Na to pytanie Alessandro miał odpowiedzieć sobie po latach, kiedy to piłka nożna stała się najważniejszym sportem w jego życiu. Zanim jednak do tego doszło, było błogie dzieciństwo na włoskiej wsi i codzienne zabawy z piłką na rodzinnym podwórku. Później wszystko potoczyło się błyskawicznie. Pierwsze testy piłkarskie, przyjęcie do Padovy, a potem błyskotliwa kariera w szeregach Juventusu Turyn. Nie sposób pominąć również meczy, które zagrał dla reprezentacji Włoch. To właśnie z nią w 2006 roku zdobył Mistrzostwo Świata. I choć na jego piłkarskim koncie wprost roi się od sukcesów, z książki "Alessandro Del Piero. Gramy dalej" niewiele się o nich dowiecie. Jej autor nie opowiada czytelnikowi o sobie, a raczej o tym, jak należy postępować, by podobnie jak on, odnieść sukces na piłkarskim boisku. W dziesięciu rozdziałach tej stosunkowo niewielkiej pozycji, Ale scharakteryzował 10 rzeczy, które pomogły mu w pokonywaniu kolejnych szczebli piłkarskiej kariery. Talent, pasja, niebywały styl oraz wytrwałość pozwoliły mu rozwijać się zawodowo. Dzięki przyjaźni wytrzymał najgorsze momenty w swoim życiu. Uczciwość i poświęcenie pomogły mu zyskać mistrzostwo, zaś duch drużyny i piękno futbolu sprawiły, że był gotów podjąć każde piłkarskie wyzwanie. Teraz pragnie opowiedzieć o tym innym, którzy chcieliby podążać jego śladem. Nie jest to jednak łatwa droga, o czym autor tej książki uprzedza nas już na samym początku. Oprócz niezwykle cennych rad, których młodym piłkarzom udziela Alessandro, dowiecie się z jego książki, jak wygląda słynny gol "? la Del Piero", kim byłby nasz bohater, gdyby nie udało mu się zrobić kariery sportowej, w jaki sposób Ale celebruje zdobyte gole i jak wyobraża sobie rozstanie z boiskiem piłkarskim. Na kartach tej opowieści nie brak również wzmianek z życia prywatnego autora. Dzięki nim Ale jawi się czytelnikom jako ciepły, rodzinny Włoch, gotowy do poświęceń dla dobra swoich dzieci. To również człowiek, który zyskał sławę wyłącznie za sprawą własnych umiejętności. Jego historia zaś jest najlepszym dowodem na to, że prawdziwe talenty rodzą się nie tylko w szkółkach piłkarskich, ale również na prowizorycznych boiskach nieopodal rodzinnego domu. Książkę autorstwa Alessandro Del Piero polecić mogę przede wszystkim jego fanom, dla których będzie ona wyjątkowo cennym źródłem wiedzy na temat idola. Osoby pobieżnie znające biografię tego sportowca, mogą być nieco zagubione w toku narracji. Jestem jednak przekonany, że wnikliwa lektura pozwoli Wam połączyć rozsiane po rozdziałach fakty i tym samym stworzyć jednolity portret człowieka, który za żadne skarby nie chce rozstawać się z piłką nożną. Czy wytrwa w swoim postanowieniu? Czas pokaże. Póki co, cieszmy się jego sukcesami i poświęćmy chwilę, by poznać kulisy kariery jednego z najpopularniejszych zawodników w historii włoskiego futbolu.
Link do opinii
Avatar użytkownika - edith
edith
Przeczytane:2013-05-07, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2013, Mam,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy