Adwokat spraw ostatnich. Kontrakt

Ocena: 4.2 (5 głosów)

Jeśli po śmierci dopadną cię dawne kłopoty, znajdź adwokata spraw ostatnich. Bo w świecie żywych nie poradzisz sobie sam.

W jednym z kościołów zostają odkryte zwłoki młodej kobiety. Ułożono je na wyrysowanym krwią pentagramie. Śmierć dziewczyny okaże się śladem, który pozwoli wpaść na trop międzynarodowej afery, bezskutecznie rozpracowywanej przez Europol.
Rozwiązaniem zagadki mają zająć się Ona i On, mimo że stoją po dwóch stronach barykady. Ona jest policjantką z tajemniczymi powiązaniami, On adwokatem, który stracił wiarę w prawo i nie zamierza pomagać policji. Ku swemu zaskoczeniu dowiaduje się, że musi wziąć udział w grze, gdyż od tego zależy jego życie. Łączą siły, gdyż tylko razem mają szansę rozwikłać tajemnicę.

Paweł Mirosław Szlachetko – pisarz, dziennikarz, scenarzysta. Uznany przez krytyków za kultowego autora serii słuchowisk radiowych „Teatrzyk Zielone Oko” w radiowej Trójce (1985–1994). Twórca cyklów reportaży: „Zabijałem dla mafii”, „Śladami złodziei aniołów”, „Najwięksi polscy zbrodniarze”, oraz monografii teatru: „STS. Tu wszystko się zaczęło” (napisanej z Januszem R. Kowalczykiem). Scenarzysta telewizyjny i filmowy (serial paradokumentalny – „Śladami złodziei aniołów”, film kinowy – „Zwerbowana miłość”, oba na podstawie tekstów wydanych pod własnym nazwiskiem). Autor powieści kryminalnych: m.in. „Poker morderców”, (jako Arthur Ray), „Zwerbowana miłość”, „Zwerbowana miłość. Ucieczka”, „Ballada o kuternogach”, „Wichrołak” (w 2012 roku nominacja do Nagrody Wielkiego Kalibru).

Informacje dodatkowe o Adwokat spraw ostatnich. Kontrakt:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2014-11-18
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-7961-069-3
Liczba stron: 504
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Adwokat spraw ostatnich. Kontrakt

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Adwokat spraw ostatnich. Kontrakt - opinie o książce

Avatar użytkownika - Dorota_Dega
Dorota_Dega
Przeczytane:2016-05-07, Ocena: 5, Przeczytałam,
Polacy też piszą świetne kryminały. Czyta się z zapartym tchem do samego końca. Niesamowicie trzyma w napięiu. Ponad to powieść naszpikowana jest wieloma cennymi ciekawostkami z różnych dziedzin, dzięki czemu z ksiązki wynosi się o wiele więcej niż tylko mocne wrażenia. Polecam serdecznie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - awiola
awiola
Przeczytane:2015-11-01, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2015, Mam,
"Jeśli po śmierci dopadną cię dawne kłopoty, znajdź adwokata spraw ostatnich. Bo w świecie żywych nie poradzisz sobie sam". Wierzycie w życie pozagrobowe? Wierzycie w możliwość istnienia duchów, które nie mogą opuścić naszego świata bez zakończenia pewnych spraw? I moje ostatnie pytanie - czy będąc takim duchem skorzystalibyście z pomocy adwokata, który pomógłby Wam uporać się z tym, co nie zakończone? Odpowiedzi na tak zadane pytania zostawcie dla siebie, ale przed ich sformułowaniem przeczytajcie koniecznie książkę pt. "Adwokat spraw ostatnich. Kontrakt". Być może bowiem, po jej lekturze, Wasze stanowisko ulegnie radykalnej zmianie. Paweł Mirosław Szlachetko to autor kilkunastu słuchowisk radiowych, które tworzył dla Polskiego Radia w latach 1985-1994. Jest scenarzystą filmowym i telewizyjnym (serial "Śladami złodziei aniołów", film "Zwerbowana miłość"), oraz twórcą cyklu reportaży. Autor może poszczycić się powieściami sensacyjnymi pisanymi pod pseudonimem Arthur Ray. W 2012 r. został nominowany do Nagrody Wielkiego Kalibru. W kościele zostaje znalezione ciało młodej kobiety, które ułożono na obrysowanym krwią pentagramie. Zbrodnia ta staje się przyczynkiem do poprowadzenia szeroko zakrojonego śledztwa, zahaczającego o międzynarodową grupę przestępczą, trudniącą się dość niecodziennym przemytem. Sprawę prowadzi Tamar Sarnecka, absolwentka Międzynarodowej Akademii Organów Ścigania, a pomaga jej Maks Werben, adwokat i były policjant, dla którego powodzenie rozwiązania sprawy to kwestia jego życia i śmierci. "Adwokat spraw ostatnich" to kryminał z silnie zaakcentowanymi wątkami nadprzyrodzonymi oraz sensacyjnymi, będący istnym połączeniem kilku gatunków epiki. I muszę przyznać, że takie połączenie całkowicie różnych od siebie elementów fabularnych w postaci wciągającej intrygi kryminalnej, pojawienia się duchów, okultyzmu i satanizmu, czy też działalności tajnego rynku krwi spowodowało, że książkę charakteryzuje wielowątkowość i dość sprawne wykorzystanie tylu różnych pomysłów. Pomysłów dzięki którym powieść posiada wartką akcję, bowiem w fabule cały czas coś się dzieje. Nie sądziłam, że można w tak umiejętny sposób, scalić ze sobą tak odmienne wątki i nie zmęczyć tym czytelnika powodując, że lektura staje się nużąca. Wątek paranormalny pod postacią dwóch duchów - zamordowanej w kościele kobiety oraz Francuza zajmującego się psychoanalizą, którzy potrzebują pomocy Maksa to bardzo ciekawy element. A sam pomysł na instytucję adwokata spraw ostatnich powoduje powstanie szeregu refleksji dotyczących śmierci i niezakończonych po niej spraw. Przyznam, że ta płaszczyzna wyróżnia się swoją oryginalnością i niebanalnym przedstawieniem pojęcia śmierci. Wątek tzw. "blood market', czyli czarnego rynku sprzedaży ludzkiej krwi, również przykuł moją uwagę. I aby nie spojlerować zdradzę Wam tylko, że autor w swojej książce wplata bardzo ciekawe informacje na temat badań nad tym zagadnieniem, informacje dość szokujące. Po lekturze książki, temat ten długo jeszcze plątał się po mojej głowie, wywołując potrzebę szukania w internecie jakichkolwiek informacji z nim związanych. Interesującym wydaje się także motyw światów wirtualnych, w którym to Paweł Mirosław Szlachetko przypomina czytelnikom prozę klasyków literatury science fiction, w tym Stanisława Lema. Zakończenie, w tym wyjaśnienie kim jest osoba mordercy kompletnie mnie zaskoczyło. W głowie bowiem układałam sobie różne scenariusze, ale nie taki, jaki wymyślił autor. Otwarte zakończenie zaś wybiło mnie z rytmu, pozostawiając z uczuciem niedosytu. "Adwokat spraw ostatnich" to nie tylko powieść kryminalna. To bowiem książka, pełna oryginalnych pomysłów, które na dobrą sprawę odpowiednio rozszerzone mogłyby posłużyć za fabułę do kilku książek. Czytelnicy, którzy oczekują po tym dziele wyłącznie dobrze skrojonej intrygi kryminalnej, mogą więc poczuć spory przesyt wielowątkowością fabularną. Dla mnie była to lektura niezwykle wciągająca i chylę czoła autorowi za jego niezwykle rozbudowaną wyobraźnię.
Link do opinii
Avatar użytkownika - bambi12
bambi12
Przeczytane:2015-02-17, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam,

W jednym z warszawskich kościołów ktoś pozostawia zwłoki młodej kobiety. Leżą na posadzce wewnątrz narysowanego krwią pentagramu. Dzięki tej sprawie prowadzący śledztwo (policjantka i adwokat) łapią trop dużej afery międzynarodowej, nad którą już pracuje Europol. Tylko współpracując są w stanie rozwiązać misternie utkaną sieć nielegalnych powiązań. Jednak muszą działać szybko, a czas nieubłaganie ucieka...

Nie spodziewałam się zbyt wiele po tej książce. Oczekiwałam dobrze skonstruowanej intrygi i ciekawie poprowadzonego śledztwa. I właśnie to otrzymałam. Opisany tu dość szczegółowo "blood market" to poważny problem naszych czasów. Co więcej autor zaskoczył mnie wątkiem paranormalnym i fragmentami poruszającymi kwestię wampiryzmu. Przyznam się, że byłam bardzo zszokowana, gdy przeczytałam w bibliografii, że wykorzystano tu prawdziwe informacje zawarte w sieci na ten temat. Nie miałam bladego pojęcia, że są ludzie, którzy uważają się za wampiry. Lektura zaskoczyła mnie także wątkiem tworzenia światów wirtualnych. Autor nie bał się nawiązać w tych fragmentach do dzieł Lema, Asimova czy Clarke'a. Ponadto domyśliłam się, że będzie tu trochę krwawych fragmentów, gdy tylko ujrzałam okładkę. I nie myliłam się. Sporo rozlało się tu krwi, ale nie tylko z odniesionych ran.

Autor wykreował tu wielu bohaterów. Wielokrotnie poznawałam wydarzenia z kilku punktów widzenia. Trochę to spowalniało akcję, ale z pewnością pozwoliło lepiej "zaprzyjaźnić" się z postaciami. Nawet drugoplanowymi. Pisarz dość sporą część swej powieści poświęcił na ukazanie ich przeszłości, starając się nam naświetlić pobudki ich obecnych i przeszłych poczynań. Niestety moim zdaniem tak rozbudowana część obyczajowa nie bardzo pasuje do oczekiwań jakie związane są z tego typu lekturą. Nie dość, że rozpraszała moją uwagę, to jeszcze dodatkowo hamowała rozwój bardzo intrygującego wątku kryminalnego.

Początek książki wydaje się nie pasować do reszty i dopiero na końcu zostaje wyjaśniony jego sens. Ten fakt nie dawał mi spokoju przez prawie całą lekturę. Cały czas zastanawiałam się "co ma piernik do wiatraka". Po co autor na początku wspomniał o wydarzeniu, które później wydawało się nie mieć związku z główną sprawą? Muszę przyznać, że trochę mnie to rozpraszało. Nieraz nie mogłam się skupić na meritum. Uwagę moją rozpraszał również fakt, że akcja w środkowej części książki często rozdrabniała się na bardzo wiele wątków, równocześnie przeskakując z tematu na temat bardzo szybko. Nieraz musiałam powracać kilka linijek wstecz, aby "nie wypaść z torów".

Koniec jest mocno zaskakujący, a najmniej podejrzana postać okazuje się czarnym bohaterem. Dziwi fakt, że autor nie daje szansy czytelnikowi na wcześniejsze zidentyfikowanie "złoczyńcy", kreując bohatera jako człowieka bez skazy. Końcowe wyjaśnienie jego pobudek wydaje się nieco zbyt uproszczone. Mało heroiczne. I to trochę psuje ogólny odbiór historii. Ostatnia strona sugeruje, że lektura będzie kontynuowana, ale w sumie nie wiem czy mam ochotę na kolejny utwór tego autora. Trochę mnie ta historia zmęczyła. Może za jakiś czas...

Link do opinii
Święta to czas, w którym wiele moli książkowych planuje nadrobić czytelnicze zaległości. U mnie od Wigilii do drugiego dnia świąt jest niewiele czasu dla tego typu działalności. Raczej każdy ma jakieś zajęcie, a jak się siedzi przy stole raczej nie chodzi się by spędzać czas samemu, bo przecież jest tyle gości, że raczej to nim poświęca się czas. Ja jednak znalazłam chwilę czasu przed świętami, aby dokończyć czytać książkę pt. "Adwokat spraw ostatnich. Kontrakt" Pawła Szlachetko. Jest to powieść, którą się smakuje i nie chce się skończyć, ponieważ jest z serii tych, które wciągają i sprawiają czytelnikowi sporo przyjemności oraz dostarczają nie mało wrażeń. W "Adwokacie spraw ostatnich. Kontrakt" znajdujemy historię, w której to co najlepsze zaczyna się od momentu znalezienia zwłok młodej kobiety w jednym z warszawskich kościołów. Śledztwem zajmuje się komisarz Tamar Sarnecka, której pomaga adwokat Maks Werben. Ona przestrzega obowiązujących zasad; on - łamie je w imię sprawiedliwości. Oboje muszą połączyć siły, gdyż morderca jest bezlitosny i przebiegły. Dodatkowym elementem tej historii jest element ponadnaturalny - duchy, które mieszają się w śledztwo (często z korzyścią dla niego). Poza tym niektórym z bohaterów przeszłość mocno stąpa po piętach. Powyższa powieść zabiera nas do świata zbrodni oraz nieco również do zaświatów, poprzez wprowadzenie duchów osób, które mają jeszcze niezałatwione sprawy na ziemi. Dodatkowo Paweł Szlachetko wprowadził do swojej książki fragmenty inspirowane twórczością takich pisarzy jak np. Stanisław Lem czy Arthur C. Clarke, które bardzo fajnie wpisały się w fabułę. Jakby ktoś mi kiedyś powiedział, że to wszystko można zawrzeć w jednej książce pomyślałabym, że to nie może się udać. Jednak okazuje się, że można to zrobić z powodzeniem i całkiem niezłym zyskiem dla całości. Paweł Szlachetko wpisał w swoją opowieść również nieraz skomplikowane relacje między bohaterami i nie zrobił ich bohaterami, ale pozostawił ludźmi ze swoimi wadami, zaletami i ułomnościami. Pisarz również nie idealizował nikogo i nie usprawiedliwiał pewnych zachowań. Do ostatniej chwili autor skrywał przed nami sprawcę i bawił się z nami w kotka i myszkę, co jest dodatkowym atutem tej książki. Natomiast jeżeli chodzi o same postacie to na szczęście nie są one papierowe, ale są całkiem ciekawie rozbudowane. Przy czym warto wspomnieć, że życie osobiste poszczególnych bohaterów oraz oni sami nie przyćmiewają całej fabuły, ale świetnie ją uzupełniają; co w powieściach polskich autorów bardzo rzadko się zdarza. Autor zostawił kilka znaków zapytania i wątków, które można pociągnąć dalej, wiec myślę, że będą jakieś dalsze części tej historii... Jeżeli pojawiły by się takowe ja z przyjemnością po nie sięgnę. Reasumując. Dostaliśmy do ręki lekki i bardzo ciekawie zbudowany kryminał, który ma kilka ciekawych pobocznych wątków, które sprawiają, że mamy ochotę zatopić się w lekturze na kilka dłuższych chwil. Jednak tak jak wspomniałam wcześniej "Adwokat spraw ostatnich. Kontrakt" jest książką na tyle ciekawą, że nie ma się ochoty z nią rozstawać.
Link do opinii
Avatar użytkownika - iluzja
iluzja
Przeczytane:2020-01-06, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2020,

Miał być kryminał, a wplątały się tutaj jakieś duchy i zjawiska paranormalne, które zamieszały i momentami zamazały obraz

Link do opinii
Avatar użytkownika - gosia_gosia16
gosia_gosia16
Przeczytane:2015-08-09, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Avatar użytkownika - khotowy
khotowy
Przeczytane:2015-01-20, Przeczytałam, 2015,
Avatar użytkownika - Paris1990
Paris1990
Przeczytane:2014-11-28, Przeczytałem,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy