Abstrakcja. Coś co nie przedstawia niczego. Dziwne, prawda?
Autorka wierszy Anna Paszkiewicz i ilustratorka Katarzyna Kołodziej postanowiły przybliżyć dzieciom twórczość abstrakcjonistów na przykładzie dzieł Wassilego Kandinskiego. Co można zobaczyć na obrazach słynnego malarza? Przekonajcie się sami!
Autorka zabiera nas w pasjonującą podróż do świata wyobraźni!
(…) Sztuka abstrakcyjna nie naśladuje natury, nie przedstawia przedmiotów czy osób tak, jak naprawdę wyglądają. Tak naprawdę w ogóle ich nie przedstawia, bo autorowi obrazu nie chodzi o żaden konkretny temat. (…) Maluje to, co akurat przychodzi mu do głowy, co czuje w danej chwili – swój mały wewnętrzny wszechświat. Dlatego wśród tych samych kresek i barwnych plam możecie dostrzec zarówno tańczącego w balecie słonia, jak i zbliżającą się wiosnę czy złość. Każdy z was na abstrakcyjnym obrazie ma prawo zobaczyć to, co zechce. Dla jednego będzie to przestraszona żyrafa, dla innego – popsuta latarnia morska. I – wyobraźcie sobie – każdy z was będzie miał rację!
(fragment posłowia Anny Paszkiewicz)
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2017 (data przybliżona)
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 6-8 lat
ISBN:
Liczba stron: 32
Język oryginału: polski
Czy można małemu dziecku wytłumaczyć co to jest abstrakcja ? Czy można zachęcić do oglądania obrazów ? Można i ta książka jest tego najlepszym przykładem. Piękna oprawa graficzna, bardzo interesujące wierszyki dają podstawę do rozmów z dzieckiem na temat bardzo trudny jakim są obrazy. Moja 5 letnia córka była zachwycona zgadując co przedstawia obraz i sprawdzając czy autorka Pani Anna Paszkiewicz widzi to samo na tym obrazie. Bardzo często ja, ona i autorka książki miałyśmy odmienne zdanie. I to jest właśnie bardzo fajne. Każdy może dostrzec w tych obrazach coś innego . Jest to też dobra baza do rozmów o emocjach, kolorach , kształtach. Po przeczytaniu moje dziecko chciało więcej :) Zapraszam do pełnej recenzji na kanale Szumimama na You Tubie :
Przeczytane:2023-10-15,
Dawno czegoś takiego nie czytałam, a właściwie nie czytaliśmy. Powiedzieć, że to majstersztyk? 🤔Czy to oby nie będzie za mało? 😉
"Abstrakciki" to rymowane opowieści napisane przez Annę Paszkiewicz do obrazów Wassilego Kandinskiego. 🎨 Abstrakcyjne malunki są tłem do zabawy słowem, choć powinnam napisać, że jest odwrotnie. 🙃 W końcu najpierw były obrazy, a potem książka dla dzieci. 📖 Opowieści jednak przyciągają tak bardzo, że obrazy stanowią ich dopełnienie. 📙Najpierw rzucamy okiem na abstrakcję, ale już za chwilę nie możemy doczekać się historii, więc szybko zaczynamy czytać i chłonąć każde słowo. 🧒 Nic dziwnego. Tu jest tyle humoru i dystansu, że każdy z nas mógłby wziąć odrobinę i jeszcze by zostało. 😮 Wersy są wypełnione po brzegi bardziej lub mniej absurdalnymi sytuacjami, które "dzieją się" na obrazach Kandinskiego. 🧡 Napisane z przekąsem, przymrużonym okiem i uśmiechem na ustach sprawiają, że chce się tylko więcej i więcej. 👧
W 13 niezwykłych wierszach, oprócz kunsztu pisarskiego, ukryte są... nasze potrzeby i życzenia. 🙂Strudzonej życiem matce, Paszkiewicz funduje trzecią rękę, a znudzonym codziennością - nowe tematy do rozmów. 🫢
Dajcie się ponieść wierszom, żonglujcie obrazami tymi na papierze i tymi w głowie. 👱♀️ Zobaczcie, jaki świat może być fascynujący, jeśli tylko puścicie wodze fantazji. 🧠
Drodzy Rodzice, sztuki nie należy się bać. 🤗 Na sztukę warto się otworzyć, a abstrakcję interpretować na swój własny sposób - zupełnie jak autorka książki "Abstrakciki". 👌 Ta mała i niepozorna lektura skrywa w sobie tak wiele frajdy, że po prostu musicie "zaprosić" ją do domowej biblioteczki. ☺️