,,Tomik (...) przyciąga wzrok, zachwyca bogactwem kolorowych, rozświetlonych słońcem i uśmiechem dziecięcych kompozycji, pełnych ich zauroczenia światem pór roku. Poetka uświadamia nam, dorosłym, że czas spędzony w przedszkolu to nie jest czas stracony, że to jest dla dziecka ciężka praca i nauka. Pani Jola uczy dzieci przekraczać granice wyobraźni, pobudza fantazję."
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2013 (data przybliżona)
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 3-5 lat
ISBN:
Liczba stron: 44
Język oryginału: polski
Przeczytane:2021-07-27, Ocena: 4, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2021, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2021, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2021 roku, 12 książek 2021, 26 książek 2021, 52 książki 2021,
W moim dzieciństwie królował Jan Brzechwa, każdy zna jego wiersze i dobrze je wspomina, pewnie dużo osób też czyta je swoim dzieciom, przypominając sobie czasy, kiedy to jemu czytali rodzice. Teraz jest sporo autorów, którzy piszą wiersze dla dzieci i może któraś książka na tyle przypadnie naszemu dziecku do gustu, że za kilkanaście lat te same wiersze będzie czytać swoim pociechom.
A jak urosnę to piękny tomik z wierszami rymowanymi, idealne dla młodszych odbiorców, są one krótkie i dotyczą naszego otoczenia oraz sytuacji z codziennego życia. Każdemu wierszykowi towarzyszy grafika narysowana przez dane dziecko, na której narysowane jest to, o czym jest opowieść, i to temu dziecku dedykowany jest dany wiersz, jest to niesamowite ujrzeć swój obrazek w książce, dla dziecka to na pewno duże wyróżnienie.
Bardzo podoba mi się taka forma, bo widać, że publikacja jest dobrze przemyślana i dostosowana do tego, żeby jak najbardziej spodobać się dzieciom, myślę, że to zasługa obrazków, które wyglądają tak, jakby zostały namalowane w książce. Przyznam, że mnie nie zachwyciły te wiersze jakoś bardzo, za to córka chciała, żebym czytała je po kilka razy, to pokazało mi, że przecież książka dla dzieci ma odpowiadać właśnie im, a nie dorosłym i każdemu może podobać się coś innego.
Długo nie mogłam przekonać się do wierszy, jakoś bardziej odpowiada mi zwykła historia, którą się czyta i łatwo ją zinterpretować i morał przekazać dziecku, dzięki książkom z wierszami przekonałam się, że one też mają dużo do przekazania, tylko trzeba się w nie zagłębić, to taka poezja dla dzieci, która ma proste przekazy idealnie przeznaczone dla nich.
Moim zdaniem, każdy powinien przekonać się sam czy jest to książka odpowiednia dla jego dziecka, najlepiej ten wybór dać mu, ponieważ sam najlepiej wie, co mu się podoba i co lubi, a może okazać się, że nasze dziecko pokocha poezję.