Czytanie książek rozwija wyobraźnię, bogate słownictwo, wspiera równowagę emocjonalną i ułatwia naukę w szkole. Nic dziwnego, że rodzicom, bibliotekarzom i nauczycielom zależy, aby dzieci już od najmłodszych lat zakochały się w książkach, a później samodzielnie po nie sięgały. Ale jak to osiągnąć? Małgorzata Swędrowska, ekspertka z wieloletnim doświadczeniem w popularyzacji czytelnictwa i twórczyni koncepcji czytania wrażeniowego, dzieli się sposobami na: - wprowadzenie książek do codziennego życia dziecka, - odkrywanie wielowymiarowości tekstu i ilustracji, - niezliczone zabawy (również ruchowe!) z książką, - aktywności związane z literaturą, - rozwój kompetencji potrzebnych do nauki czytania, - przebrnięcie przez szkolne lektury. ,,777 pomysłów na zabawy z książką" pomoże rodzicom i nauczycielom w wychowaniu dzieci, które pokochają czytanie. Zapraszamy do zabawy, która uczy!
Wydawnictwo: Mamania
Data wydania: 2021-03-24
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 256
Przeczytane:2021-06-25, Ocena: 5, Przeczytałam, Moje 2021, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2021, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2021, 52 książki 2021,
Pani Małgorzata jest autorką koncepcji czytania wrażeniowego, czyli dziecko odkrywa tekst literacki w kilku wymiarach. W swej książce skupia się na propagowaniu czytelnictwa wśród najmłodszych – przedszkolaków i uczniów klas I-III. Podkreśla, że do czytania-słuchania nadaje się każda książka. Wszystko zależy od dwóch czynników – nastawienia czytelników i warunków lokalowych. Gdy aura sprzyja, najlepiej wyjść na dwór. Można bawić się z książką w kino, teatr, zaprosić ją do namiotu, domku na drzewie, zabrać na wycieczkę i na wczasy. Elementy nowości, tajemniczości, zaskoczenia tylko zaintrygują małego czytelnika i tym chętniej wsłucha się on w niezwykłe opowieści.
Sięgnęłam po książkę i zatopiłam się w niej. Czytanie sobie dawkowałam, aby jak najwięcej zapamiętać i się nauczyć. Chłonęłam każde słowo i pomysł. Czytałam i delektowałam się. Czasami byłam zdumiona, jak niewiele trzeba wysiłku, by dziecko było chętne czy bardziej zaangażowane w wysłuchanie czytanej opowieści. Mało tego, w trakcie lektury nawet sobie śpiewałam na głos. Od razu osłuchiwałam się ze śpiewankami autorki, które melodią, tekstem, ruchem przykuwają uwagę małego słuchacza, wprowadzają dziecko do czytania i stanowią swoisty rytuał zapraszający. Melodie popularnych piosenek łatwo wpadają w ucho. Wystarczy zmienić słowa i już śpiewanka, rymowanka czy wyliczanka gotowa.
Edukatorka pokazuje, jak rozwijać kompetencje potrzebne do nauki czytania i przygotować dziecko oraz jak je tego uczyć; jak rozwijać czytelnictwo, koncentrować uwagę dziecka na czytanym tekście i rozbudzać jego ciekawość książką i fabułą; jak wprowadzić książki do codziennego życia; jak budować nastrój, tworzyć rytuały w bibliotece, szkole, domu, czy też wzbogacać domową biblioteczkę. Autorka udziela wielu cennych rad, wskazówek, podpowiedzi. Podaje propozycje zabaw z książką, także ruchowych, i przydatnych przedmiotów, które rozniecą ciekawość na temat danej książeczki. Przy tym nie unika tematu lektur szkolnych, opowiadań i wierszy.
Ten nietypowy poradnik, podpowiadający kilka rozwiązań, inspiruje do odkrywania swoich możliwości. Napisany przystępnym stylem, zrozumiałym i komunikatywnym językiem daje motywację, porusza wyobraźnię, inspiruje kreatywność. Wprawdzie w książce nie ma 777 pomysłów, gdyż autorka świadomie wybrała zagadnienia, ale na pewno jest ich dużo. Jedne są dokładnie opisane, inne mniej, a jeszcze inne tylko zasygnalizowane. Na pewno są proste i sprawdzone przez panią Małgorzatą. Będzie ich jeszcze więcej, gdy dorosły czytelnik zainspiruje się pomysłami autorki, stworzy własne strategie zabawy z książką i zapisze w notatniku znajdującym się na końcu publikacji. Nadmienię, że publikacja składa się z dwóch części: Zabawa i Nauka, a całość wzbogaca subiektywna lista polecanych książek wraz z krótkim omówieniem. Skoro edukatorka je poleca, to na pewno warto je mieć.
„777 pomysłów na zabawy z książką” Małgorzaty Swędrowskiej to dla mnie lektura obowiązkowa, którą przeczytałam z prawdziwą przyjemnością i śpiewem na ustach. Warto skorzystać z bogactwa wiedzy, doświadczeń i pomysłów przyjaciółki dzieci i książek. Publikacja skierowana jest nie tylko do bibliotekarzy, nauczycieli i edukatorów, także do rodziców, którym zależy na tym, by ich dzieci zakochały się w książkach i czytały, czytały, czytały… Polecam!