Dom w Fezie

Ocena: 5.67 (6 głosów)
Co byście powiedzieli, gdyby brodaty notariusz wręczył wam akt kupna domu wykaligrafowany na papirusie zupełnie niezrozumiałym dla was pismem? Albo gdyby zatrudniony przez was stolarz okazał się fundamentalistą? A jeśli do tego wszystkiego musielibyście strzec się dżinnów? To wszystko może was spotkać gdy kupicie dom w Maroku.

"Dom w Fezie" to klimatyczna, pełna kolorów podróż po meandrach marokańskiej kultury. Autorka z humorem opowiada o perypetiach związanych z renowacją trzystuletniego riadu, potyczkach z marokańską biurokracją i specyfice pracy miejscowych fachowców. Opisuje uroki tętniącej życiem medyny i relacje z nowymi sąsiadami. Miejscami zabawny, miejscami wzruszający zapis codziennych spotkań z Marokańczykami pozwala inaczej spojrzeć na siebie i własną kulturę. Utrzymany w konwencji Roku w Prowansji, Dom w Fezie urzeka świeżością i egzotyką... . Propozycja dla wszystkich, którzy pokochali Maroko i tych, którzy dopiero planują się tam wybrać.

Informacje dodatkowe o Dom w Fezie:

Wydawnictwo: Lambook
Data wydania: 2012-09-19
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-63531-00-3
Liczba stron: 304

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Dom w Fezie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Dom w Fezie - opinie o książce

Avatar użytkownika - Poczytajka
Poczytajka
Przeczytane:2013-01-07, Ocena: 6, Przeczytałam, ...Arabski Świat,

W swojej powieści Suzanna Clarke zabiera czytelnika na ekscytującą wycieczkę do Maroka – wielokulturowego kraju, aby podzielić się własnymi przeżyciami związanymi z zakupem tradycyjnego marokańskiego domu – rijadu w jednym z najstarszych miast Afryki Północnej – Fezie.
 
Starodawny, legendarny Fez, dawna stolica Maroka, miejsce magiczne, w którym mieści się najstarszy uniwersytet na świecie (Al-Karawijjin) pochodzący z IX w. Z miastem i uczelnią związana była Fatima Al-Fihri, stąd wywodzi się koncepcja zera, ułamki dziesiętne i cyfry arabskie, które przyjęły się w wielu krajach Europy i świata.  Tutaj do dziś życie toczy się własnym torem z dala od nowinek technicznych i cywilizacji Zachodu. Małe, wąskie, poplątane uliczki medyny, czyli miejskiej starówki, kryją w sobie wiele sekretów. Na niemalże każdym kroku spotkać można elementy tradycji i kultury sprzed prawie 10 wieków.

Rijad, który stał się własnością Suzanny i jej męża – Sandy’ego to wielowiekowy, duży, piętrowy dom z wewnętrznym dziedzińcem z fontanną, który okalają pomieszczenia mieszkalne. Położony na fezkiej medynie jest charakterystycznym marokańskim domem, jakie zamieszkiwali od wieków bogaci kupcy. Budynek przed wiekami wzniesiono z kamienia i aż dziw bierze, że bez gruntownego remontu przetrwał od 1875 roku. Zamieszkiwany był kolejno przez wiele rodzin, które wymienione zostały w akcie własności domu. Rijad wymaga generalnego remontu, który oprócz dużych kosztów wiąże się przede wszystkim z pokonaniem wielu problemów związanych z marokańską biurokracją. Na wszystko potrzebne są pozwolenia, zaświadczenia i pisma, których załatwienie wymaga mnóstwa czasu, ogromnego uporu i sporych umiejętności dyplomatycznych. Znalezienie odpowiedzialnej ekipy remontowej również nastręcza problemów szczególnie gdy nie wiadomo do kogo się zwrócić. Mentalność Marokańczyków wywodzi się z kultury islamskiej i choć nie hołdują oni zasadom szarijatu, to nawyki i przyzwyczajenia, a także sposób i tempo pracy oraz ustalanie wysokości wynagrodzenia niczym nie odbiega od arabskich wzorców.

Szczęśliwie Suzanna i Sandy po wielu miesiącach wytężonych prac doprowadzają remont do końca, a zdjęcia z ich rijadu zostały zamieszczone w książce i możemy na nich podziwiać naprawdę ogromny kunszt rzemieślniczy i prawdziwe piękno wydobyte spod warstw brudu i ton gruzu.

„Dom w Fezie” to interesująca lektura dla czytelników zainteresowanych kulturami Wschodu, lubiących zwiedzać miasta o wielowiekowej historii i średniowiecznej tradycji, która jest wszechobecna w życiu mieszkańców, wśród starych murów, zabytkowych budowli i w niepowtarzalnym klimacie. Autorka sporo miejsca poświęca historii Maroka, wielokulturowości tego kraju, zwyczajom i obrzędom, a także codziennemu życiu mieszkających w nim ludzi.

Czy Fez nadal przetrwa jako perełka dawnej kultury? Czy miasto oprze się napierającym wpływom zachodu, czy też podobnie jak Marrakesz ulegnie presji taniej turystyki i chińskiej tandety zatracając swoje dawne, historyczne piękno?

Na te pytania nie znajdziemy odpowiedzi w książce, ale  powinniśmy zastanowić się nad nimi sami już po zakończeniu lektury.

Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ShirinKa
ShirinKa
Przeczytane:2013-10-05, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy