Bez rąk, bez nóg, bez ograniczeń!

Ocena: 5.32 (22 głosów)
Inne wydania:
Nick Vujicic cierpi na fokomelię – rzadkie schorzenie objawiające się brakiem kończyn. Jednak ten niezwykły młody człowiek pokonał niewyobrażalne ograniczenia wynikające z jego niepełnosprawności. Dziś prowadzi aktywne życie, podróżuje po całym świecie i występuje jako mówca motywacyjny, niosąc nadzieję i inspirację milionom ludzi. Nick angażuje się w działalność charytatywną, a równolegle kieruje własną firmą, prowadzi szkolenia biznesowe, przemawia na międzynarodowych konferencjach i spotyka się z głowami państw.

Bez rąk, bez nóg, bez ograniczeń! to piękna i budująca opowieść o sile człowieka, która drzemie w jego sercu. Nick Vujicic pływa, surfuje, jeździ po świecie z wykładami, kieruje swoją firmą, pomaga innym, prowadzi program w radiu. Można powiedzieć, że z jego życia płynie przesłanie: „Żyj śmiało! Ten świat jest tego wart”. Szczerze podziwiam.
Marek Kamiński – podróżnik, polarnik, pisarz, założyciel fundacji wspierającej osoby niepełnosprawne

To nie liczba rąk czy nóg decyduje o naszej sile, ale to, co mamy w głowie. Jeśli Nick uśmiecha się tak często, to każdy, kto narzeka na swoje życie, powinien się zawstydzić, a potem podnieść głowę do góry i wziąć się w garść!
Jasiek Mela – założyciel Fundacji Poza Horyzonty, najmłodszy i jedyny niepełnosprawny na świecie zdobywca obu biegunów

Informacje dodatkowe o Bez rąk, bez nóg, bez ograniczeń!:

Wydawnictwo: Aetos
Data wydania: 2012-09-19
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 9788361097228
Liczba stron: 288

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Bez rąk, bez nóg, bez ograniczeń!

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Bez rąk, bez nóg, bez ograniczeń! - opinie o książce

Avatar użytkownika - Basia94
Basia94
Przeczytane:2018-03-01, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2018,

Poruszająca publikacja. Momentami ciężko ukryć wzruszenie.Autor daje nam tyle radości, nadziei oraz motywacji , że zaczynamy autentycznie wierzyć w to, że możemy osiągnąć to ,co chcemy. Książka pokazuje że zawsze warto mieć nadzieję i walczyć o swoje marzenia. W trudnych chwilach warto sobie przypomnieć historie Nicka Vujicica- człowieka który dokonał niemożliwego. Niepełnosprawny który cieszy się życiem i robi więcej niż nie jeden z nas. Najlepsza motywacyjna książka na świecie.

Link do opinii

Rodząc się bez kończyn w przyszłości możesz mieć 2 opcje:
- biadolenie i użalanie się nad sobą
lub
- żyć pełnią życia.
Nie wiem i nie chcę wiedzieć, którą opcję bym wybrała ja. Wiem natomiast co wybrał autor książki. Najpierw troche poużalał się nad sobą, pobuntował. Ciężko przecież jest żyć bez kończyn. Nie zabrakło też wyrzutów do Boga i nadziei na uzdrowienie przez Niego. Ale w końcu odkrył w sobie to, że jego choroba może być błogosławieństwem dla innych! Bo w końcu ją zaakceptował i zaczął cieszyć się tym co ma, dziękować Bogu za to co otrzymał, albo raczej za to czego nie otrzymał.
Od lat Nick inspiruje ludzi i daje im nadzieję!
W jaki sposób stał się błogosławieństwem? 
Z niepełnosprawnym dzieckiem trzeba nauczyć się żyć. A to wymaga wiele wysiłku ze strony rodziców, którzy także wiele z nim przeszli. Kiedy jego mama przez przypadek spotkała rodzinę, którą dotknęła ta sama przypadłość co ich syna to po prostu byli w stanie im pomóc! Gdyby nie mieli tego doświadczenie nie udzielali by im cennych rad jak funkcjonować z tą chorobą.
Dlatego też uważam, że Nick mimo swojego niskiego wzrostu jest wielkim człowiekiem pod względem duchowym i moralnym. To wzór dla tych, którzy nie potrafią zaakceptować swoich lub czyjejś ułomności i cieszyć się życiem na 100%.
Nick złamał wszystkie schematy osoby niepełnosprawnej. Ma piękną rodzinę, dzieci... i oprócz tego ma też wiele do powiedzenia innym, co czyni nie tylko przez swoje konferencje i spotkania z ludźmi ale też przez tę książkę. 

Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2016-06-22, 26 książek 2016, Mam, Przeczytane w 2016,
Jeżeli ktoś myśli że bez nóg czy rąk,nie można żyć pełnią życia,to się myli.Nick Vujicic urodził się bez rąk i nóg i może zawstydzić niejedną sprawną i zdrową osobę.Jego książka to opowieść o życiu ,przeplatana poradami,jak uczynić swoje życie lepszym.Czy jesteś zdrowy czy chory,pracujesz czy może szukasz pracy -zawsze możesz żyć tak,aby być szczęśliwym.A nie mówi tego byle kto-bo NickVujicic pracuje jako mówca motywacyjny,kieruje własną firmą i żyje naprawdę aktywnie.Swoim życie pokazuje,że z życia naprawdę można czerpać,pełnymi garściami. Myślę że książka zmotywuje ludzi ,borykających się z różnymi problemami-do przemyślenia swojego życia-i wzięcia się w garść.Książka w treści ciekawa,ale czytając,miałam wrażenie-że autor się trochę powtarza.Ale to tylko moje wrażenie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - anka920
anka920
Przeczytane:2016-01-27, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2016, 52 książki 2016, Mam,
Książka tak bardzo pozytywna, że się tego nie spodziewałam. Często martwimy się błahymi rzeczami nie zdając sobie sprawy, nawet przez chwilę nie myśląc o tym, że inni mogą mieć problemy, które naprawdę nimi są. Autor pomaga nam docenić to co mamy i uczy jak za to dziękować, i co czynić aby być szczęśliwym, a recepta jest nadzwyczaj prosta. Dowiecie się o niej czytając tę książkę. Polecam naprawdę każdemu. Nie tylko osobom borykającym się z różnymi życiowymi trudnościami, ale także każdej innej osobie, aby potrafiła docenić życie jakie ją spotkało.
Link do opinii
Avatar użytkownika - jagna1978
jagna1978
Przeczytane:2016-03-03, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
Przeczytałam jednym tchem.Niesamowita historia zycia niepełnosprawnego a jednak pełnosprawnego mężczyzny.Nick opisuje swoje życie w taki sposób,że kazdy czlowiek zdrowy zanim zacznie sie nad soba uzalać powinien przeczytac ta ksiazke aby uswiadomic sobie jak małe sa jego problemy w porownaniu do problemow ludzi chorych.Ta książka pokazała mi ,że dla chcącego wszystko jest mozliwe i to co nas ogranicza to tylko nasze własne wymyslone ograniczenia.
Link do opinii
Niezwykła publikacja, czasem określana jako biografia motywacyjna i chyba można ją tak określić. Jej Autor - Nick Vujicic uświadamia nam, iż nasze ograniczenia maję wewnętrzny a nie zewnętrzny charakter. Pokazuje jak można cieszyć się życiem, smakować, rozkoszować się, nie zachłystując się. Urzekła mnie radosna prostota, z jaką pisze o dojrzewaniu swojej wiary i szczerość w opisie kryzysów, chwil wzruszeń.
Link do opinii
Avatar użytkownika - hania22
hania22
Przeczytane:2014-07-30, Ocena: 6, Przeczytałam,
Bardzo dobra książka, z dużą dawką pozytywnej energii i dystansem do siebie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - agnik66
agnik66
Przeczytane:2014-07-04, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Nick Vujicic to trzydziestolatek cierpiący na fokomelię, czyli wrodzony brak kończyn. Nick nie ma ani rąk, ani nóg, ale mimo to prowadzi bardzo ciekawe i intensywne życie. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że aktywniejsze od większości z nas. Teraz pewnie Was zaskoczę, ale Nick nie czuje się ograniczony przez swoją niepełnosprawność, nie siedzi w kącie, nie użala się nad sobą i nie wyżywa się na innych. Wręcz przeciwnie; pływa, serfuje, gra na perkusji, podróżuje i jest szczęśliwy. I jeszcze dzieli się swoim szczęściem z innymi ludźmi, bo jest mówcą motywacyjnym. Gdy czytałam tę książkę to było mi głupio, bo ileż to ja razy narzekałam na mało znaczące sprawy, ile razy przez kompleksy nie miałam ochoty na korzystanie z życia. A Nick, mimo trudności, jest szczęśliwy, korzysta z życia i nie przejmuje się głupotami. Po lekturze tej książki naprawdę inaczej spojrzałam na siebie i na kilka kwestii. Oczywiście to nie było tak, że Nick zawsze taki był. Owszem, miał żal do Boga i problemy z akceptacją, ale z czasem zrozumiał, że jest taki sam jak inni. Natomiast jeżeli chodzi o samą książkę to przyznaję, że spodziewałam się tylko biografii autora. Tymczasem jest to bardziej książka motywacyjna, a Nick udzielając nam rad, opowiada o swoim życiu. Ja w ostatnim czasie naczytałam się sporo książek motywacyjnych, bądź jak kto woli - poradników. I trochę już mi się przejadły. Także to nie jest tak, że te rady są nieprzydatne, czy coś, ale ja się ich tyle naczytałam w ostatnim czasie, że już mnie to zaczęło męczyć. Miałam też trochę wrażenie, że autor pisze w kółko o tym samym. Książka przepełniona jest cytatami z Biblii, a Nick wielokrotnie zaznacza, że wiele Bogu zawdzięcza. Ja tę książkę przeczytam na pewno jeszcze nie raz, a na pewno, gdy będę miała jakiś dołujący dzień, bo Nick wie, jak podnieść człowieka na duchu i jak odpowiednio zmotywować do działania. On wydaje mi się takim szczęśliwym człowiekiem, że aż nie można oderwać wzroku od jego fotografii, bo bije z nich dużo szczęścia. Bardzo, ale to bardzo polecam każdemu tę książkę. Nicka warto poznać i przeczytać jego historię. Gwarantuję, że go polubicie! kingaczyta.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - figlarna24
figlarna24
Przeczytane:2013-05-01, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2013,

Jest mi bardzo trudno czytać o losach ludzi pokrzywdzonych przez los, życie, drugiego człowieka. Jeszcze się trudniej mnie czyta, jeśli książka jest napisana przez sama "ofiarę" niesprawiedliwości  świata. 

Czasami się przełamuje i sięgam , po lekturę , która mnie zaciekawi, dostarczy emocji , a niejednokrotnie wstrząśnie.

Już kiedyś wspominałam, że mam przyjaciółkę, która czasami podpycha mi pod nos lektury, które niekoniecznie były w czołowej kolejne na mojej liście "teraz ". Tym razem podarowała mnie biografię/pamiętnik trzydziestoletniego Serba , a obecnie mieszkającego w USA Nicka Vujicica.

Nick urodził się  z nietypowym schorzeniem - fokomelią. Jest to straszna choroba, oznacza brak kończyn. I nie myślę, o rękach czy nogach, ale o braku dolnych i górnych kończyn ciała. 

Nick jest synem wykwalifikowanej położnej, dla której pogodzenie się z chorobą syna była bolesnym doświadczeniem. Jak wytłumaczyć , że kobieta, która dbała o siebie w ciąży, nie piła, nie paliła, zdrowo się odżywiała i wie, o ciąży wszystko mogło coś takiego przytrafić? Rodzice Nicka są bardzo bogobojnymi ludźmi, więc szukali jakiegoś sensu we wierze. Jaki Bóg miał zamysł, że Nick musi się borykać z takim brzemieniem?

I rzeczywiście, w dzieciństwie i latach szkolnych chłopakowi było bardzo trudno. Często zasypiał z nadzieją, że rano będzie w pełni sprawny. Cud się nie zdarzył. Rówieśnicy często także dostarczali mu zgryzot. Naśmiewano się z jego kalectwa , lekceważyło oraz poniżali. Nie było łatwo. Lecz pewnego dnia Nick odnalazł w sobie siłę i tą wiarą teraz napędza innych do działania.

Wiara w Boga dała mu napęd do działania. Nie poddał się. Teraz jeździ po całym świecie i przeprowadza liczne rozmowy motywacyjne. Próbuje krzepić inne strapione dusze, dać im poczucie, że choroba, kalectwo i problemy to nie koniec świata. On sam swoją postawa udowadnia , że wszystkie ograniczenia siedzą w głowie. Sam już  pływał na desce surfingowej, nurkował na rafie koralowej, grał na perkusji, wystąpił w filmie ze scenami kaskaderskimi i dyrygował orkiestr , a nawet jeździł na deskorolce. Wiem, dla mnie to też niesamowite.

Książka daje bardzo dużo emocji. Moje przemyślenia kłębią się w głowie. Podziwiam Nicka, bo ja w obliczu takiej tragedii nie umiałabym znaleźć jakiegoś pozytywnego zamysły Boga. Być może jestem człowiekiem nikłej wiary. I zapewne tak jest. A może osobie pełnosprawnej jest się trudniej pogodzić ze stratą czegoś, co się miała od zawsze? 

Chłopaka należy podziwiać. Osoby, które mają ręce, a nie mają nóg i odwrotnie mają więcej możliwości niż Nick. A on poradził sobie i jeszcze motywuje innych . Szacunek.

Nie oceniam tej książki, bo bym musiała ocenić Nicka. Mogę jedno powiedzieć, że jedyne , co mnie drażniło, to styl i częste powtarzanie tych samych cech i odniesień. Ale mnie jest łatwo mówić- osobie, która często nie docenia tego co ma.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ksiazkowo_czyta
ksiazkowo_czyta
Przeczytane:2012-10-23, Ocena: 5, Przeczytałam, 2012, Mam, Recenzenckie/Autorskie,
Na wstępie pragnę bardzo serdecznie podziękować wydawnictwu Aetos za udostępnienie mi niniejszej książki do recenzji. Autorem tej poruszającej publikacji jest blisko trzydziestoletni mężczyzna, który od urodzenia cierpi na fokomelię... Choroba ta objawia się brakiem kończyn... Nick w opowieści o sobie i swoim życiu zabiera nas w podróż poprzez ludzką codzienność, pełną różnorakich zmagań... warto tutaj zaznaczyć, iż niniejszy pamiętnik nie skupia się tylko i wyłącznie na ograniczeniach wynikających z niepełnosprawności... Ten młody mężczyzna chce uświadomić czytelnikowi między innymi to, że największe ograniczenia to te, które sami sobie narzucamy... Jego przykład ukazuje również, iż pomimo dużych problemów zdrowotnych przy ogromnym samozaparciu, pomocy innych oraz wierze w Bożą Opatrzność można żyć pełnią życia... Chociaż dziś Nick jest znanym na całym świecie mówcą ewangelizacyjno-motywacyjnym potrafi mówić otwarcie i bez ogródek, iż nie zawsze był tak pogodzony z Bogiem i samym sobą... Opisuje wiele trudnych momentów ze swojego życia w tym również próbę samobójczą... Warto sięgnąć po tę książkę, by przy jej lekturze pochylić się nad własnym życiem, a także dostrzec cytując jeden z biblijnych wersetów, że: "...Moc doskonali się w słabości..." (2Kor 12,9b) i uwierzyć, że choć nie na wszystko w życiu mamy wpływ to naprawdę bardzo dużo zależy od nas samych oraz od tego jaką postawę przyjmiemy w stosunku do wydarzeń i ludzi, które tworzą świat każdego z nas... Polecam również film, o którym mowa na kartach tejże książki pt. "Cyrk motyli"...
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2013-05-25,
Jestem naprawdę pełna podziwu dla Pana Nicka V i wspaniałości jego poczynań nie zamierzam podważać. Jest niesamowity jeśli chodzi o wytrwałość, walkę z samym sobą i walkę o spełnienie marzeń. Natomiast co do książki...nie macie wrażenia, że autor non stop się powtarza? Bo ja miałam wrażenie, że niemal na każdej stronie! Być może trafniejszym byłoby powiedzenie, że Vujicic wciąż siebie parafrazuje, bo przytacza non stop te same myśli innymi słowami. Dużo o Bogu - co mnie zazwyczaj nie razi, ale tutaj akurat tak, bo czytając czułam się jak "Na spotkaniu anonimowego katolika". No i dlaczego u licha ta książka oceniana jest tak wysoko? Mam wrażenie, ze oceniana jest ona przez pryzmat autora, bo on jest: "świetny, niezłomny, jakie cudowne jest to, że mimo takich przeciwności losu jest spełniony i szczęśliwy". Spróbujmy popatrzeć obiektywniej, oceńmy książkę!
Link do opinii
Autor książki cierpi na fokomelię - choroba ta objawia się brakiem kończyn. Mogłoby się wydawać, że człowiek znajdujący się w takiej sytuacji nie ma szans na prowadzenie ,,normalnego" życia. Nick jednak przełamuję to przekonanie, gdyż podróżuje po świecie, przemawiając do tysięcy ludzi. Swoim optymizmem i niezwykłą charyzmą potrafi podnieść na duchu. Po lekturze można naprawdę zmienić nastawienie do życia. Jakże często zdarza nam się narzekać całymi godzinami, nie zważając na to, jak błahe są nasze problemy. Polecam każdemu, kto chciałby się nauczyć cieszyć z każdej chwili swojego życia.
Link do opinii
Avatar użytkownika - mysha
mysha
Przeczytane:2013-03-20, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2013,
Piękna! Podnosi na duchu, po przeczytaniu też książki AŻ CHCE SIĘ ŻYĆ!
Link do opinii
Avatar użytkownika - azetka79
azetka79
Przeczytane:2013-03-26, Ocena: 6, Przeczytałam,
płakałam jak bóbr czytając... powala na kolana i postać i czyny, niesamowity człowiek, niesamowitą robi robotę, "powala na kolana przed Bogiem"
Link do opinii
Książki pisane na faktach zawsze mnie intrygują. Może warto zobaczyć również tę?
Link do opinii
Jest to książka,która chętnie przeczytam!
Link do opinii

Do tej książki w tym roku wróciłam. Kilka lat wcześniej słuchałam jej w formie audiobooka. Zainteresowała mnie. Pamiętam, że z uwagą słuchałam książka. A że była napisana w formie pierwszoosobowej, miałam wrażenie, jakby lektor opowiadał swoją historię, jakbym słuchała Nicka tylko po polsku.

 

W tym roku koleżanka pożyczyła mi papierową wersję tej książki. Z chęcią wzięłam ją i zaczęłam czytać. Dużo zapomniałam, ale podczas czytania, dużo rzeczy mi się przypomniało.

 

Historia Nicka to historia, którą (według mnie) każdy powinien poznać. Jest niesamowita. I taka budująca, podnosząca człowieka na duchu. W książce bardziej zwróciłam uwagę na religijność Nicka. Rozumiem, dlaczego tak zawierzył Bogu. Rozumiem to i szanuję. Choć równocześnie wydaje mi się, że przez religijne wstawki niektórzy mogą odebrać tą lekture negatywnie. 

 

Jako biografie wystawiłbym tej książce 6. Ale ma też wstawki couchingowe (w końcu Nick jest couchem) i one według mnie obniżają wartość tej pozycji. 4 wydaje mi się odpowiednią oceną. Bo pod względem historii, jest to historia, która może czegoś czytelnika nauczyć. Ale te mentorskie gadki... gdyby to wszystko było takie proste jak twierdzą couche, nie borykałabym się z depresją. 

 

I ja szanuje Nicka. Wydaje się cudownym człowiekiem, silnym mentalnie, który ze swojej niepełnosprawności uczynił atut. Nieco mu nawet zazdroszczę, że potrafi tak pozytywne patrzeć w przyszłość po tym co przeszedł. Rodziny też zresztą mu zazdroszczę. Bo rodzice, rodzeństwo, kuzynostwo - oni wszyscy sprawili, iż Nick stał się świetną osobą, od której można się wiele nauczyć.

Link do opinii
Avatar użytkownika - kiznaiver667
kiznaiver667
Przeczytane:2020-04-12, Przeczytałem,
Avatar użytkownika - anoola
anoola
Przeczytane:2017-02-02, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2017, Z biblioteki,
Avatar użytkownika - Muminka789
Muminka789
Przeczytane:2017-01-23, Ocena: 4, Przeczytałam, wyzwanie 100 książek 2017,
Avatar użytkownika - enka26
enka26
Przeczytane:2015-07-29, Ocena: 6, Przeczytałam,
Inne książki autora
Nie daj się gnębić
Nick Vujicic0
Okładka ksiązki - Nie daj się gnębić

Bez rąk, bez nóg, bez możliwości obrony – jako nastolatek Nick Vujicic był często na celowniku szkolnych dręczycieli. Dlatego doskonale rozumie...

Niezwyciężony! Audiobook
Nick Vujicic 0
Okładka ksiązki - Niezwyciężony! Audiobook

Potęga wiary w działaniu! Miliony ludzi na całym świecie rozpoznają uśmiechniętą twarz Nicka Vujicica. Nick urodził się bez rąk i nóg, jednak przezwyciężył...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy