"Przekład z niemieckiego Elżbieta Kalinowska Nudę codziennej podróży do pracy urozmaicają Nikolasowi Schäferowi intrygujące obrazki w oknie pewnego mijanego domu. Każdego dnia mężczyzna czeka, aż pociąg zatrzyma się na stacji, by obserwować młodą kobietę i przyglądać się jej zwykłym porannym czynnościom. Aż do pewnego marcowego ranka, który przynosi ostatni tej zimy śnieg i złowrogo ciemne okno w mieszkaniu kobiety. Tylko przypadkiem Nikolas dostrzega ciemny kształt na śniegu. Przekonany, że stało się coś złego, natychmiast po dotarciu do Frankfurtu zawiadamia policję... Komisarz Robert Marthaler wraz z zespołem próbuje rozwikłać zagadkę przerażającej zbrodni. Niestety, śledztwo nie posuwa się naprzód, a co gorsza do grupy dochodzeniowej dołącza młody policjant, z którym Marthaler od dawna ma na pieńku. Komisarz stara się zdyscyplinować współpracowników, a jednoczenie nie ulec naciskom żądnego sukcesów szefa wydziału zabójstw, który chciałby szybkiego zakończenia śledztwa. Konflikt w wydziale narasta, a zabójca pozostaje nieuchwytny. Najnowsza książka Jana Seghersa trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Świetnie nakreślone postaci i wartka akcja sprawiają, że trudno tę książkę odłożyć na później."
Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2010-03-19
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 420
Tytuł oryginału: Die Braut im schnee
Język oryginału: Niemiecki
Tłumaczenie: Elżbieta Kalinowska
Ilustracje:Lukasz Mieszkowski
Powieść pomimo nagłych wstawień nowych postaci, wydaje się być dobrze skonstruowana i przemyślana. Główny wątek jest odpowiednio okraszony pobocznymi odnogami dzięki czemu czytelnik może bardziej wczuć się w całą historię, na początku trochę męczące wydawało się zachowanie Marthalera i Terezy ale trzeba to uzasadnić wizją autora Ogólnie książka trzyma w napięciu a zakończenie jest lekkim zaskoczeniem, dzięki odpowiednio dawkowanych, w pewnym stopniu złudnych informacji, choć by ja ta o człowieku w okularach przeciw słonecznych tropiącym Tobiego.
Frankfurt, sam środek upalnego lata. Przypadkowy rowerzysta odkrywa w Lesie Miejskim zmasakrowane zwłoki młodego mężczyzny. W zeznaniach świadków...
Georg Hofmann przez ponad sześćdziesiąt lat starał się zapomnieć o bolesnych wspomnieniach z dzieciństwa, o tym, jak w jednej chwili stracił dom, rodziców...