Ludzie przychodzą i odchodzą… pojawiają się i znikają z twojego życia prawie tak jak bohaterowie ulubionej książki. Kiedy ją w końcu zamykasz, postaci opowiedziały swoją historię i zaczynasz czytać nową książkę z całkiem nowymi bohaterami i ich perypetiami. I po jakimś czasie koncentrujesz się na nich, a nie na tych z przeszłości.
Dla Sycylijczyka oszustwo rzadko kiedy pociaga za sobą wendetę, poneważ przebiegłość jest wyrazem szacunku.
Olbrzym stanął za nim i położył mu ręce na szyi... i... i... - Udusił go? - podpowiedziała uczynnie Lisbeth. - Tak... nie... on ŚCISNĄŁ go na śmierć.