– Natasza potrzebuje tego, żeby jeszcze bardziej zniechęcić do siebie otoczenie, ale tak naprawdę właśnie przez to stać się bardziej zauważalną. Chyba tylko Olga i Borys traktują to na serio.
– W sensie czczą diabła i takie tam?
Mój władczy ton podziałał na niego jak płachta na byka. Złapał mnie za uda i ściągnąwszy do połowy z łóżka, podłożył mi pod plecy poduszkę, a sam usiadł na kołdrze, którą wcześniej zrzucił. Mój oddech przyspieszył. Wiedziałam, że cokolwiek zechce zrobić, nie zajmie mu to zbyt wiele czasu.