Olga to autorka, której książki biorę już w ciemno. Mogę nawet śmiało powiedzieć, że czekam na nie, wypatruję i kiedy tylko ukazuje się zapowiedź, wzbudza we mnie niezdrową ekscytację.?
Wiem, że będzie czekała na mnie pełna zawirowań, tajemnic i niedopowiedzeń opowieść, która pochłonie mnie niczym czarna dziura w kosmosie.
Nie inaczej było w ,,Upadku".
Dostajemy historię Laury, dziewczyny nie tylko skrzywdzonej przez los, ale przede wszystkim przez rodzinę. Chorą, nierozumianą, w dodatku po ogromnej traumie, której nikt nie wierzy.
Dopiero Dorian dostrzega podobieństwo tego, co spotkało kobietę do innych sytuacji i razem postanawiają dowiedzieć się całej prawdy kto krzywdzi.
Czy im się to uda?
Dowiecie się z książki.
Ja jestem zafascynowana, zauroczona i zasmucona. Bo Olga przemyciła tu również prawdę o nas samych.
To jest też książka o naszym upadku.
Człowieka, dla którego krzywda, choroba czy bieda jest totalnie obojętna i nierozumiana. Jak łatwo zamykamy się w świecie własnych spraw i jesteśmy ślepi i głusi na czyjś ,,niemy krzyk".
,,Znieczulica jest najgorszą chorobą XXI wieku. Pasożytem toczącym śmierdzące śmiercią rany, które nie dadzą się odkazić wyrzutami sumienia.(...) Bo właśnie to chroni nas od upadku. Wyparcie i iluzja".
Manifest, który znajdziecie w środku jest jak uwierający wrzód na tyłku.
Ale cóż..szczerość jest w końcu okropna.
Bo uderza w nas bez pardonu, prosto w oczy. Ale czasem tylko taki sposób działa, abyśmy wyszli z własnej strefy komfortu i zaczęli dostrzegać świat.
Ogromnie Was zachęcam do czytania, bo to też opowieść o kobiecie, która pomimo wszystko, nigdy się nie poddała i żyje najlepiej jak umie w swojej pokręconej rzeczywistości.
Czy chciałabyś być lepszą wersją siebie? Ile poświęcisz, by się nią stać? Rita i Lila to siostry, które w dzieciństwie przeszły przez piekło przemocy...
JAK DALEKO ZAPROWADZIŁA GO OBSESJA? CO JESZCZE MÓGŁ ZROBIĆ? CO JESZCZE ZROBIŁ? CZEGO MI NIE POWIEDZIAŁ? Liwia ma wszystko - dom pełen ciepła...