Przeczytane, a właściwie odsłuchane. Cudowna przygoda z bezkresem Islandii. A w tym wszystkim historie nie tylko ludzi, ale też miejsc, tych zostawionych samym sobie i przyrodzie. Muzyka, szum wiatru, szum wodospadu, uderzenia fal, ptaki, ludzkie głosy. To wszystko towarzyszy nam w tle, a jednocześnie mam wrażenie że bez tego historia byłaby niepełna, naga, jak te wspomniane budynki pozbawione okien i drzwi.