,,Nie można wpakować się w kłopoty, mówiąc prawdę. Właśnie to zawsze mu powtarzali. W rzeczywistości prawda oznaczała kłopoty.".
Życie agenta FBI Petera Sutherlanda, naznaczone jest grzechami ojca, oskarżonego przed laty o zdradę i przekazywanie ważnych informacji. Trudno w takiej sytuacji odciąć się od podejrzliwych spojrzeń i nieufności przełożonych. Chociaż sam stara się żyć zgodnie z zasadami, w pracy zostaje przydzielony do małego pokoju, by w razie potrzeby w ciszy nocy móc odebrać telefon alarmowy, który jeszcze nigdy nie zadzwonił. Dźwięk sygnału, na którym mimowolnie czekał, daje mu szansę, by wreszcie się wykazać. Kobieta, która właśnie stała się świadkiem morderstwa swoich bliskich, przerażonym głosem prosi o pomoc, gdyż morderca prawdopodobnie wciąż jest z nią w domu. Przekazuje również informację, która miała podać w razie tak nagłej sytuacji. Kolejne wydarzenia sprawiają, że Peter trafia w sam środek wieloletniego spisku, związanego z rosyjskim szpiegiem na najwyższych szczeblach władzy USA.
Nocny agent porywa akcją już od pierwszych stron i utrzymuje dynamiczne tempo do samego finału. Nie dziwi, więc, ze stał się pierwowzorem serialowego hitu Netflixa. W głównej mierze skupiamy się na morderstwie dwójki agentów, do której doszło w obecności Rose i ostatniej informacji, która zdążyli przekazać ,,Powiedz im, że Rybołów miał rację. To się stanie...". Nie ma, więc wątpliwości, że doszło do zdrady na najwyższych szczeblach Białego Domu. W tej sytuacji nie można być pewnym, komu można zaufać, a Peter musi zdać się na swoją intuicję i stawić na szali wszystko to w co do tej pory wierzył. Dzieje się wiele, a intensywność kolejnych zdarzeń nie pozwalała odłożyć książki na dłuższą chwilę. Strzelaniny, nieustanne poczucie zagrożenia i gra o najwyższą stawkę. Trudno przewidzieć kolejne wydarzenia, a jedynym, czego mogłam być pewna, to ogrom emocji, których tutaj nie zabrakło.
Kto ma większą władzę niż 500 graczy? Tylko człowiek, który poznał ich sekrety... Mike Ford, świeżo po ukończeniu prawa na Harvardzie, zdobył wymarzoną...