Anthony Bridgerton uważa, że nie dożyje swoich czterdziestych urodzin. Przez to nie ma w planach zakochiwać się w żadnej pannie. Jednak ten zatwardziały kawaler nieoczekiwanie zamierza ożenić się z miłą i uroczą Edwiną Sheffield. Jedyną przeszkodą w jego planach jest siostra dziewczyny, Kate, która ma złe zdanie o Anthonym. Dziewczyna robi wszystko by uchronić siostrę przez zgubnym małżeństwem. Nie spodziewa się, że im lepiej pozna Anthonego tym bardziej będzie nim oczarowana. Zresztą podobnie rzecz ma się z Anthonym, który z dnia na dzień coraz częściej zaprząta swoją głowę myślami o Kate... Trochę obawiałam się tej części, bo często jest tak, że jeśli pierwsza cześć zrobi na czytelniku dobre wrażenie to druga jest słaba. Tutaj nie miało nic takiego miejsca, bo Ktoś mnie pokochał utrzymała wysoki poziom. Na wysokim poziomie była fabuła, która niezwykle realistycznie i barwnie zobrazowała życie londyńskich elit jednocześnie na ich tle przedstawiając przygody Anthonego i Kate. Podobnie jak wcześniejsza część Ktoś mnie pokochał wyróżnia się lekkim piórem autorskim i nietuzinkowymi bohaterami. Bohaterami, którzy mają wiele do zaprezentowania. Bohaterkami, którzy nie zachowują się jak potulne baranki i nie gryzą się za język. Ich cięty język dodaje fabule pikanterii i to w pozytywny sposób... Ktoś mnie pokochał to książka, przy której bawiłam się świetnie. Bez najmniejszego problemu odnalazłam się pośród salonowych gier londyńskiej elity jednocześnie z przyjemnością obserwując miłosne manewry Kate i Anthonego. Nie żałuję, że sięgnęłam po tę książkę. I szczerze ją polecam.
Namiętność silniejsza od najbardziej grzesznych tajemnic w czarującym romansie współczesnej Jane Austen. Każdy ma w życiu przełomowe chwile. Nawet najbardziej...
Sebastian Grey ma powodzenie wśród dam, ani grosza przy duszy i widoki na pokaźny spadek - jeśli tylko jego stryj, stary hrabia Newbury umrze bezpotomnie...