Czy już naprawdę żegnamy się z "Kobietami nieidealnymi"? Szkoda rozstawać się z takimi fajnymi babkami jak Iza, Magda, Joanna i Baśka. Drogie autorki, może jednak nas zaskoczycie?
Ostatnia część poświęcona jest czwartej z przyjaciółek. Po urodzeniu dziecka Baśka ma wrażenie, że nie wie kim jest i nic nie jest takie jak być powinno. Czy dopadła ją depresja poporodowa?
Jakby tego było mało jej mąż, Jacek, ląduje w szpitalu, a ich majątek zajmuje komornik. Baśka zawsze pod kloszem, niewtajemniczana w rodzinne finanse nagle czuje, że na niej spoczywa odpowiedzialność za rozwiązanie tej trudnej sytuacji. Okazuje się, że jej gigantyczna garderoba markowych butów i ciuchów może być niezłą inwestycją.
We wszystkich trudnych chwilach i w realizacji pomysłów może liczyć na swe zwariowane przyjaciółki.
Czy Baśka stanie na wysokości zadania jako matka i głowa rodziny? Czy odnajdzie się w nowych rolach nie zatracając siebie?
Jeśli nie znacie tej zabawnej, ale jednocześnie bardzo życiowej serii, to najwyższy czas to zmienić. A ja liczę, że o "Kobietach nieidealnych" jeszcze usłyszymy.