Jesienne pożegnanie to trzecia część cyklu Duchy minionych lat autorstwa Joanny Jax. Niniejszy cykl nawiązuje do cyklów Zemsta i przebaczenie, Zanim nadejdzie jutro, Prawda zapisana w popiołach. Końcówka lat 70 i początek 80 XX wieku. Kryzys w kraju zaczyna pogłębiać się coraz bardziej a SB nie przestaje nękać ludzi niewygodnych dla władzy. Karol Lewin po raz kolejny okazuje się niezastąpiony w swoim fachu zaś jego życie prywatne niemal przypomina sielankę. Kostek Piotrowski nie zważając na swoje bezpieczeństwo próbuje rozwiązać jedną z największych afer z udziałem polskich służb specjalnych. Kinga pracą próbuje zagłuszyć swoje uczucie do Grzegorza. W pracę ucieka również Grzegorz a Amelia jest coraz bardziej rozczarowana szarą rzeczywistością w Polsce. Przed każdym z bohaterów stoją wyzwania, które mogą na zawsze odmienić ich losy. Wystarczy tylko zrobić jeden krok. Niestety. Tym razem jestem nieco zawiedziona. Miałam nieodparte wrażenie, że tym razem nie chodziło o jakość a o ilość stron. Co prawda, książka ma kilka zalet, ale nie brak jej też mankamentów. Miło był po raz kolejny zawitać w życiu znanych i w większości lubianych bohaterów. Z zapartym tchem śledziłam zawiłe drogi jakimi kroczyli Kinga, Grzegorz, Karol, Kostek, Krzysiek i Amelia. Jednak tym razem autorka chyba za mocno zagalopowała się, bo od czasu do czasu książka zaczynała przypominać średniej jakości melodramat. Najczęściej przyczyną wielu nieszczęść była Amelia. Kobieta, zachowując się niczym wytrawna manipulatora jątrzyła w życiu wielu bohaterów. To jedyna postać, która nie potrafiła uczyć się na błędach nie tylko rodziców, ale też swoich. Nie neguję tego, że autorka starała się jak najbardziej drobiazgowo przedstawić realia w jakich osadzono fabułę książki. Moim zdaniem było to kompletnie niepotrzebne. Wiele aspektów, które składały się na tło tak naprawdę nie miało wpływu na losy bohaterów, a więc były zbędne. Jeśli ktoś zechciałby lepiej poznać czasy, w których rozgrywa się akcja może sięgnąć po książkę historyczną. Jesienne pożegnanie jest moim zdaniem najsłabszą częścią cyklu. Minusem książki jest za bardzo rozbudowane tło i zawirowania miłosne bohaterów. Ten ostatni mankament w umiarkowanej ilości z pewnością sprawiłby, że książka zyskałaby na atrakcyjności. Tutaj niestety mieliśmy małą Modę na sukces. A zalety ? Nie mogę odmówić autorce przyjemnego pióra, które sprawiło, że książkę czytało się błyskawicznie. Kolejną zaletą są bohaterowie, których, oprócz małych wyjątków nie da się nie polubić. Obiektywnie rzecz ujmując Jesienne pożegnanie nie jest najgorszą towarzyską, z którą można spędzić czas. Nie żałuję, że ją przeczytałam. Niby miała swoje minusy, ale można przymknąć na nie oko.
Najnowsza powieść bestsellerowej autorki - Joanny Jax! Pod koniec lat czterdziestych dochodzi w Berlinie do serii tajemniczych morderstw. Pozornie ofiary...
Zwieńczenie szesnastu tomów uwielbianej przez czytelników sagi z cyklów powieściowych: Zemsta i przebaczenie, Zanim nadejdzie jutro, Prawda zapisana w...