Malwina Krzysztopolska nie wierzy w miłość, dlatego nie szuka swojej drugiej połówki. Woli skupić się na swojej pracy. I ma na tym polu znaczne sukcesy. Teraz dostała niesamowitą szansę by przejrzeć księgozbiór królewski w Warbenii. Liczy, że znajdzie w niej ciekawostki dotyczące Juliusza Słowackiego. Goszcząc w pałacu, Malwina poznaje mężczyznę, z którym przyjemnie spędza czas. Ten nieoczekiwanie okazuje się królem Warbenii, Oskarem II. To sprawa, że młoda kobieta nie jest zadowolona z tego obrotu sprawy. Jednak uczucie, które zawiązało się między nimi odmieni ich życie. I nawet zadeklarowana przeciwniczka monarchii znajdzie w tej instytucji kilka plusów... Od lat a szczególnie w okolicy świąt Bożego Narodzenia media serwują widzom filmy, w których pojawia się przystojny książę i sympatyczna, ale niezamożna młoda dziewczyna. Zazwyczaj para musi przejść wiele trudności by iściło się ich ,,długo i szczęśliwie''. Kilka z nich obejrzałam... Jednak po raz pierwszy spotykam się z książką, która nawiązuje do tego motywu. Na dodatek główna bohaterka jest Polką. I to nie byle jaką Polką, bo Malwina to wykształcona kobieta. I dodatkowo ma cięty język, nie daje sobie napluć w kaszę i reprezentuje dość kontrowersyjne poglądy na temat monarchii. I jak na złość spotyka króla... Co prawda, Oskar II włada małym królestwem, ale jednak jest władcą udzielnym... To nie może się udać... A może jednak się udać... Kto wie? Zależy jak na to spojrzeć... Tak czy inaczej oboje czeka trzęsienie ziemi. A my, czytelnicy przez to mamy całkiem dobrą zabawę. Przy tym, co mnie cieszy, autorka darowała sobie smęty, z którymi niejednokrotnie spotkałam się w tego typu filmach. Nie znajdziemy tutaj żalów i łzawych tekstów. Choć muszę przyznać, kłopoty Malwiny i Oskara nie ominęły... Jednak oboje, szczególnie Malwina dzielnie z nimi walczyli... Jak (nie) zostać królową to całkiem przyjemna i lekka a przy tym szalenie zabawna lektura. Może nie była to moja miłość książkowa od pierwszego wejrzenia, ale całkiem zacnie się przy niej bawiłam i z chęcią sięgnęłabym po dalsze losy Malwiny i Oskara. Coś mi się zdaje, że oboje nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.
Osadzona we Wrocławiu i malowniczej wsi Idzików na Ziemi Kłodzkiej powieść, opowiada o sile uczuć, które budują, ale również i niszczą. Julia ma kochającego...
Rodzinny sekret, wyznany przez nestora rodu Krzenieckich wywołuje zamieszanie w rodzinie. Starszy Pan u schyłku życia postanawia rozliczyć się z trudną...