Ludzie już od zarania dziejów starali się wybić ponad przeciętność a na przestrzeni wieków znaleźli się śmiałkowie, którzy bez skrupułów starali się fałszować swoje pochodzenie. Podawali się za cudownie ocalonych członków rodzin królewskich m.in. Władysława Warneńczyka czy córki ostatniego cara Rosji lub arystokratów, chwalili się nieistniejącymi koneksjami i bezczelnie kupowali tytuły. Jedni byli niegroźnymi mitomanami, ale niektórzy kłamcy mieli spory wpływ na bieg historii. Wielu ludzi uważa, że kłamstwo i manipulacje to złoty środek do osiągnięcia jakiegoś celu między innymi korzyści majątkowych albo uzyskania pozycji społecznej, która im się nie należy. To była główna siła napędowa działań bohaterów, których można poznać w Fałszywych arystokratach. Każdy z przedstawionych bohaterów starał się przekonać innych ludzi o swoim wyjątkowym pochodzeniu. Niektórym ta sztuka udawała się przez dłuższy czas. Co najdziwniejsze w kłamstwa uwierzyło wiele ważnych osobistości. A co najstraszniejsze niektórzy oszuści w końcu sami uwierzyli w swoje łgarstwa. Niektórzy odegrali sporą rolę w historii, dlatego zapewne nie raz o nich słyszeliśmy. Z innymi spotkaliśmy się po raz pierwszy. Autor w ciekawy i lekki sposób przedstawił czytelnikom kłamców, którzy pragnęli być uznawani za kogoś, kim nie byli. Nie przynudzał ani nie stosował niepotrzebnych dygresji, ale skupił się na tym, co powinno być najważniejsze. Warto też zaznaczyć, że starał się być obiektywny. I za to cenię tę książkę. Fałszywi arystokraci to naprawdę interesująca i wartościowa pozycja książkowa, którą przeczytałam z największą przyjemnością.
Franciszek Brodniewicz, Aleksander Żabczyński, Adam Brodzisz, Zbigniew Rakowiecki, Witold Zacharewicz... To do nich wzdychały wielbicielki przedwojennego...
Ina Benita to bez wątpienia jedna z najbardziej tajemniczych i intrygujących przedwojennych aktorek. Gwiazda kina i kabaretu tamtego okresu, a także scenarzystka...