Jeśli ktoś narzeka, że dziś produkty nie są pełnowartosciowe, to niech sobie poczytają o oszustwach przedwojennych sklepikarzy. Mleko okradano z tłuszczu, odstawiając je na noc i zbierając z niego śmietankę, rozcieńczano je wodą, a gdy przesadzono z iloscią wody, dodawano wtedy krochmalu. Masło mieszano z talkiem i gipsem, herbatę barwiono ołowiem, bowiem często sprzedawano liście herbaciane kilkakrotnie już parzone...
Fotografie przedwojennych elegantek olśniewają. Żyły niemal przed stuleciem, a przecież prezentują się często lepiej niż my same! Mają pięknie wypielęgnowane...
Fascynująca i bezkompromisowa panorama II Rzeczpospolitej: państwa wielkiego sukcesu, jeszcze większych wyzwań i wprost nieprawdopodobnych kontrastów...