"Dom śmierci" to pierwsza powieść Bernhard'a Aichnera, którą przeczytałem. Książka ta jest kontynuacją jego innej powieści "Mścicielka", której jednak nie miałem okazji przeczytać. Ale to nie ważne, bo mimo tego dobrze mi się cztało ten kryminał, choć nie wiedziałem, co było w "Mścicielce". Polecam ten kryminał każdemu, nie tylko fanowi tego typu książek.
Blum jest właścicielką zakładu pogrzebowego, szczęśliwą żoną, troskliwą matką dwóch dziewczynek i kobietą o wielkim sercu. Wiedzie cudowne życie. Lecz...