Czytanie na urlopie weszło za mocno. ?
Nieprzespane noce, byleby tylko wiedzieć co będzie dalej. Nie myślałam, że ta książka
tak zadziała na mnie. Ale z drugiej strony, czemu mam się dziwić, skoro to mój drugi tom, który czytam. I po Nocnej rundzie byłam zafascynowana głównym bohaterem. No, cóż... "Czas przeszły" za mną a fascynacja nie minęła.
Uwielbiam Jacka Reachera. To już niezaprzeczalny fakt. Uwielbiam dialogi, które prowadzi i kłopoty, w które pakuje. Sam początek i dialog z kierowcą, który podwozi głównego bohatera sprawia, że mimo wszystko się uśmiecham.
A fabuła? Jak zwykle wciągająca, pełna akcji. Czytelnik nie ma czasu, czy możliwości się nudzić przy tej lekturze.
Czy polecam? Absolutnie, tak jak mawia pewna bohaterka Klanu.
I chcę więcej.? Co prawda przede mną ostatni tom, ale zawsze można dokupić brakujące części ? to przecież nic, że moja kupka wstydu rośnie zastraszającym tempie, bo przecież w końcu przeczytam te wszystkie książki, które na mnie czekają. ?
11 HISTORII, KTÓRYCH JESZCZE NIE ZNACIE. 11 PRZYGÓD. 11 POWODÓW, BY WPLĄTAĆ SIĘ W TARAPATY I WYJŚĆ Z NICH OBRONNĄ...
Nigdy nie wybaczaj, nigdy nie zapominaj. To motto zawsze przyświecało Reacherowi. Francis Xavier Quinn był z pewnością jednym z najgorszych ...
"...słuch to ewolucyjna pięta achillesowa. Nieukończony produkt. Wytwór wciąż działający dwustopniowo. Najpierw cię budzi, a potem mówi, co się dzieje. Lepiej by było, gdyby robił to jednocześnie, od razu."
"To, czyi przodkowie przeżyli, zależało do tego, kto obudził się najszybciej i najszybciej uciekł. I tak przez paręset pokoleń."
Więcej