Czasem natrafiam na zdjęcia przepięknych planerów, gdzie każdy może własnoręcznie i samodzielnie zaplanować wszystkie ważne spotkania i załatwienia, a w dodatku utrzymać całość w artystycznym stylu. I ja tak chciałam zaplanować 2020 rok. Pomijając fakt, że tego roku lepiej było nie planować (?) to cały zapał na ozdabianie kartek i prowadzenie zapisków skończył się gdzieś koło lutego. Dlatego nowy rok spędzę z kalendarzem i to nie byle jakim, bo z magicznym. Wydawnictwo Kobiece wypuściło fajną alternatywę dla standardowych i troszkę nudnych kalendarzy. Czaromarownik to oczywiście również kalendarz, z datami i miejscem na zapiski, ale bonusem jest na przyklad horoskop, kilka zaklęć i rytuałów, oraz ciekawostki ze świata magii. I może przepisów na rytuały raczej nie wykorzystam, ale już o magii świec (czyli o tym jaki kolor najlepiej palić dla pomyślności) chętnie poczytam. A z takich bardziej przyziemnych aspektów - warto zauważyć, że kalendarz jest pięknie wydany, w klimatycznej szacie graficznej. Czarna okladka jest elegancka, a żótłe akcenty dodają uroku. Gruby papier, przejrzyste ułożenie dni, odpowiednia ilość miejsca na notatki i żółta wstążeczka. Całość wygląda na prawdę dobrze! Na świąteczny prezent, dla obecnych i przyszłych wiedźm oraz czarodziejek propozycja idealna.
Mały miś rośnie i co dzień uczy się czegoś nowego... Wszystkim dzieciom, które chciałyby poznać jego przygody, polecamy krótkie, ciepłe i pouczające...
Poznawanie alfabetu jest jak odkrywanie świata na nowo - świata ukrytego za literami połączonymi w wyrazy. To fascynująca przygoda! W ,,Alfabecie aktywnie"...