Nie umiem jednoznacznie ocenić moich wrażeń po tej lekturze. Z jednej strony ciekawy zarys fabuły, wciągające klimaty Hiszpanii i te rytuały towarzyszące kolejnym zbrodniom - wszystko to sprawia, że czytając pragnie się odkryć więcej... Jednak historia strasznie się przedłuża; śledztwo praktycznie nie posuwa się do przodu; kolejne ofiary tracą życie, a nowych tropów nie ma. Do rozwiązania kryminalnej zagadki bardziej przykłada się Yasuo - główny podejrzany niż nasz główny bohater Unai, którego zdaje się bardziej zaprzątają jego sprawy sercowe.Intrygujące jest osadzenie akcji w zabytkowych budowlach, podczas tradycyjnych i ważnych dla społeczności miasta Vitoria uroczystości. Do tego schemat doboru ofiar, ich ułożenie i sposób pozbawienia życia - widać w tym ogromny zasięg wyobraźni autorki. Jednak tempo i dynamika akcji nieco rozczarowują.
Kontynuacja thrillera kryminalnego 2019 roku "Cisza białego miasta". Trylogia białego miasta sprzedała się w ponad milionowym nakładzie i stała się światowym...
Kontynuacja thrillera kryminalnego roku 2019 - "Cisza białego miasta" Trylogia białego miasta sprzedała się w ponad milionowym nakładzie i stała się światowym...