To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Autora i byłam z tego spotkania zadowolona. O ile oczywiście można to tak nazwać, skoro sama książka traktuje o przemocy wobec najbliższych - tej psychicznej i fizycznej. Nie wiadomo, która jest bardziej niszcząca, bo takie rany, zarówno duszy, jak i ciała nigdy się do końca nie zagoją. Z czasem powstaje strup, który wiecznie można rozdrapywać...
Jarosław Czechowicz świetnie ukazał, że losem ludzkim rządzi przypadek, a niezałatwione sprawy i konsekwencje działań wracają po czasie jak bumerang i nadają życiu nowy ton. Niekoniecznie przyjemny.
Lektura jest ciekawie skonstruowana, tajemnica osnuta wokół niektórych wydarzeń wyjaśnia się dopiero na ostatnich stronach, podobały mi się też klimatyczne opisy norweskiej przyrody. Podczas lektury nasuwają się myśli, że przemoc zawsze rodzi przemoc, że człowiek raz nią dotknięty nigdy się już od niej nie uwolni.
Chciałoby się, żeby wszystko w tej książce było zmyśleniem. W dramatycznych okolicznościach traci matkę, nie może pozbyć się nienawiści do ojca, musi...
Zbiór trzynastu rozmów z polskimi pisarzami, które Jarosław Czechowicz - niezależny recenzent - przeprowadził w 2013 roku. Dwanaście...