Mieczysław Gorzka, autor kryminalny, znany przede wszystkim z serii z policjantem Zakrzewskim, pokusił się o powieść fantastyczną, a dokładnie sci-fi. Oczywiście znajdziemy w niej i wątki kryminalne i te zaczerpnięte z thrillerów, jednak to sci-fi gra rolę pierwszorzędną. Książka nosi tytuł ,,Burza" i jest dobrą historią rozrywkową! Oczywiście wszystko zaczyna się od morderstwa, z tym że już tu pojawiają się pierwsze zaskoczenia - ciało jest nie jedno, a dwanaście dokładnie takich samych, a ofiara w środku lata ubrana jest w zimową kurtkę. Na stronach powieści kręci się też postać męska, mężczyzna, który chyba posiada jakieś dziwne moce - doznaje jakichś wizji, panicznie boi się też burzy. Bo burza przynosi Ich. Kim są? Fabuła tej powieści mocno czerpie z tego, co już znamy zarówno z literatury fantastycznej, jak i filmów, seriali tego gatunku. Tym, co podobało mi się najmocniej, to atmosfera, jaką udało się autorowi zbudować - jest klimatycznie, jest niepokojąco i niejasno - dostajemy jakieś tropy, swoją drogą często mocno zaskakujące, ale nijak samodzielnie nie da się złożyć ich w całość. Jeśli lubicie seriale Dark czy Stranger Things to będziecie i tą lekturą usatysfakcjonowani.
Porwanie, wyścig z czasem, walka o okup i nieobliczalny zabójca. Komu naprawdę zależy na ocaleniu ofiary? Porwana zostaje Karolina, nastoletnia córka...
Zakończenie bestsellerowej kryminalnej trylogii pt. Wściekłe psy. Policjant prowadzący śledztwo w sprawie zabójstwa w okolicach Bytowa odkrywa, że może...