W szpitalu Salp?tri?re, który specjalizuje się w leczeniu obłąkanych kobiet. Przebywające tam kobiety są całkowicie odcięte od świata i nie maja kontaktu z bliskimi, zresztą to często bliscy je tam umieścili. Większość z nich jest zdrowa ale przez swoje przeciwstawienie się mężowi lub ojcu trafiła do szpitala na resztę swojego życia. To właśnie tu pewnego dnia trafia Eugénie. Umieszcza ją tu ojciec gdyż córką twierdzi, że widzi duchy oraz słyszy głosy. Gdy trafia do szpitala to wie że musi się z stamtąd jak najszybciej wydostać. Jedynym ratunkiem jest nakłonienie do pomocy oddziałowej pielęgniarek, Genevi?ve. Szansą na ucieczkę jest doroczny bal kostiumowy dla pacjentek szpitala, na który zapraszana jest śmietanka towarzyska Paryża.
"Bal szalonych kobiet" to porywająca powieść pokazująca sytuację kobiet w dziewiętnastym wieku. Muszę przyznać że był to wyborna uczta literacka. Podczas lektury trudno nie czuć bezsilności czy ogromu niesprawiedliwości jakiego doświadczają kobiety. Siła książki tkwi w przedstawieniu kobiet i szokującej prawdzie o tym, jak łatwo mężczyźnie umieścić kobietę w zakładzie psychiatrycznym. Unaocznia jak kobiety były karane za posiadanie swojego zdania, jak podporządkowane były całkowicie kontroli męża czy ojca, jak nie dane było im żyć wedle własnych przekonań czy na własnych warunkach. To niezwykle mroczne przypomnienie co oznaczało bycie kobieta w tamtych czasach. Element zjawisk paranormalnych, który pojawił się w całej historii został naprawdę dobrze wpleciony i tworzy niesamowity klimat. Zdecydowanie to jedna z książek, która skłania do refleksji i nie pozwala o sobie zapomnieć.
Druga powieść autorki ,,Balu szalonych kobiet", który sprzedał się we Francji w nakładzie ponad 100 000 egzemplarzy, przetłumaczonego na 25 języków i zekranizowanego...