Recenzja książki: Życie. Sposób użycia

Recenzuje: Katarzyna Kurowska

Życie. Sposób użycia to nowe wydanie czterech krótkich próz Mariana Pilota, które wiernym czytelnikom autora będą już znane z jego wcześniejszych książek: mini powieści Bitnik Gorgolewskich oraz zbiorów opowiadań Karzeł pierwszy, król tutejszy; Tam, gdzie much nie ma albo brzydactwa i Na odchodnym. To zestawienie utworów z różnych okresów twórczości Pilota – laureata Nike w 2011 roku za powieść Pióropusz – pozwoli wyłonić najbardziej cechy charakterystyczne dla jego pisarstwa.

Pierwszą z nich, którą wyłapałam już podczas lektury pierwszego opowiadania Końskie jatki, jest obsesyjność, przejawiająca się może nie tyle w kreacji bohatera, mającego zadatki na postać z problemami psychicznymi, co w języku – który jest także językiem tegoż bohatera-narratora. To takie palpitacyjne, na granicy ataku epilepsji i tików nerwowych, opisywanie świata i ludzi. Powtórzenia, szczegóły, opisy doświadczeń cielesnych – sama cielesność ludzka i zwierzęca jest tu wszechobecna – wszystko to, co kojarzy nam się z Gombrowiczowską prozą. I o ile Gombrowicz onanizuje się słowem – stąd wrażenie słowotoku, o tyle Pilot, mam wrażenie, obsesyjnie próbuje ubrać w słowa to, co niewysławialne.

W pozostałych trzech opowiadaniach, w których dominuje temat wiejskości, dzięki czemu autor jest porównywany do Myśliwskiego – ta świadomość językowa nadal jest widoczna. Tym razem widać zainteresowanie autora dialektami oraz językowym obrazem świata społeczności prowincjonalnej. I to jest cecha, która moim zdaniem odróżnia Pilota od Myśliwskiego. Nie twierdzę przy tym, że Myśliwski jest mniej świadomy językowo, jednak w jego prozie, o wiele bardziej przystępnej niż Pilota, treść przekazu dominuje nad formą. U Pilota, zdaje się, jest odwrotnie. I jeśli miałabym pogrupować pisarzy nurtu wiejskiego, jedną grupę wraz z Pilotem tworzyłby Maciej Płaza – przy jego Skoruniu poległam m.in. z powodu specyficznej warstwy językowej – a także być może Weronika Gogola, choć dla niej jeszcze za wcześnie na taką ocenę. Drugą grupę tworzyłby Myśliwski wraz z Jakubem Małeckim i, być może, z Wiolettą Grzegorzewską.

Mimo wielu niedopowiedzeń pozostawionych w tej recenzji, mogę śmiało stwierdzić jedno: twórczość Mariana Pilota nie jest dla każdego. Większość czytelników polegnie na licznych, podobnych do siebie, na swój sposób namiętnych opisach otaczającego świata, co w tej prozie wydaje się mieć znaczenie nadrzędne nad akcją czy dialogami (które u Pilota służą głównie podkreśleniu prowincjonalnej tożsamości bohatera).

Kup książkę Życie. Sposób użycia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Życie. Sposób użycia
Autor
Książka
Inne książki autora
Niebotyki
Marian Pilot0
Okładka ksiązki - Niebotyki

Laureat NIKE powraca ,,U schyłku chłodnego kwietniowego dnia szliśmy z matką polną dróżką z cmentarza, na którym matka jest pogrzebana" - tak rozpoczyna...

Słownik dawnej gwary Siedlikowa
Marian Pilot0
Okładka ksiązki - Słownik dawnej gwary Siedlikowa

"Słownik dawnej gwary Siedlikowa" - pochodzący z Siedlikowa zbobywca Nagrody Literackiej "NIKE 2011", Marian Pilot opracował niezwykle ciekawy i barwny...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy