Islandia. Tajemnicza wyspa. Kojarzy się na ogół z gejzerami, wulkanami i złą pogodą (tutaj na schadzki umawiają się niemal codziennie deszcze i wiatry). Autor od dziecka był nią zafascynowany. Fascynacja ma zabawne źródło. Zaczęło się od... opakowania śledzi. Ciąg dziwnych literek zaintrygował chłopca. Gdy dowiedział się, że śledzie pochodzą z Islandii, postanowił, że kiedyś tam pojedzie. Słowa dotrzymał. Spędził na Islandii wiele lat. Tam studiował, wykonywał różne prace, zaprzyjaźnił się z miejscowymi, w końcu znalazł miłość.
Islandia. Tajemnicza wyspa. Dzięki książce Zostawić Islandię odkryjemy wiele jej sekretów.
dr Kalina Beluch
Bruno Stressmeyer nie lubi ludzi, psów, miasta, w którym mieszka, i władz, które nim rządzą. Nie lubi być zdrowy, choć o zdrowie skrupulatnie...
Trzy splecione historie, jedno miasto - Wiedeń - i jeden wspólny motyw - śmierć. To co pozornie proste i nieuniknione odsłoni jednak przed czytelnikiem...