Recenzja książki: Zielenina na talerzu. Wegetariańsko, sezonowo, lokalnie

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

Wśród ogromnej liczby pojawiających się na rynku książek kucharskich trudno znaleźć taką, która w pełni spełni oczekiwania czytelnika. A wymagań tych jest sporo: oczekujemy niebanalnych, ale prostych i szybkich przepisów, chcemy, by towarzyszyły im piękne fotografie, inspirujące do efektownego podania potrawy oraz by składniki dań były – chociaż sezonowo – dostępne i mieściły się w rozsądnych granicach cenowych. Jeśli zależy nam, by książka spełniała powyższe oczekiwania, czeka nas nie lada wyzwanie. Jeśli jednak krąg naszych poszukiwań zawęzimy do jeszcze węższych granic i poszukiwać będziemy pomysłów na dania wegetariańskie, z pomocą przyjdzie nam publikacja Magdaleny Cielengi-Wiaterek.

Zielenina na talerzu to książka kierowana nie tylko do wegetarian, ale także do osób, które chciałyby „ulepszyć” swój jadłospis i - przede wszystkim - zacząć jeść zdrowiej. Autorka już na samym początku podkreśla, że nie jest dietetykiem, lecz zakochaną w zdrowej kuchni wegetarianką, zatem jakiekolwiek drastyczne kroki związane z nagłą zmianą diety i przyzwyczajeń kulinarnych powinny być skonsultowane ze specjalistą w tej dziedzinie. 

Niemniej jednak książka Magdaleny Cielengi-Wiaterek zabiera czytelnika w pełną aromatów podróż po kuchni wegetariańskiej, która – co stanowi ogromną zaletę publikacji – korzysta z bogactwa polskich, sezonowych składników. Dzięki takim założeniom Zielenina na talerzu nie tylko inspiruje do stawiania pierwszych kroków w „zielonej” kuchni, ale również publikacja jest bardzo przejrzysta i czytelna. Ogromnym atutem książki jest jej podział na rozdziały związane z poszczególnymi porami roku oraz - dodatkowo - także na podrozdziały dotyczące dań serwowanych na śniadania, obiady i kolacje. Nie musimy martwić się, że wybrane przez nas w połowie grudnia pięknie prezentujące się danie możemy przygotować jedynie wiosną, kiedy wchodzące w jego skład elementy są dostępne i co najważniejsze – świeże oraz pochodzą od regionalnych dostawców. Autorka pozostawia jednak czytelnikom spore pole do popisu. Prezentowane w książce pomysły na „słodkie” śniadania możemy wykorzystać jako inspirację do stworzenia wspaniałych deserów, a lekkie warzywne sałatki zamiast na obiad możemy zjeść nieco później – na podwieczorek czy kolację.

Przygotowane przez Magdalenę Cielengę-Wiaterek przepisy na kolejne dania są jasno i czytelnie opisane. Nawet osoby, które w kuchni jedynie „podgrzewają” gotowe dania, bez trudu przygotują większość prezentowanych przez autorkę posiłków. Wbrew powszechnie panującej opinii i błędnym stereotypom, książki nie zalewa fala dań z sałaty i marchewki. Wśród niewielu „typowych”, zielonych sałatek w książce znajdziemy przede wszystkim pomysły na dania niebanalne: słodkie jagodzianki, kotleciki z kalafiora (do złudzenia przypominające „mielone”), kakaowe naleśniki czy pełnoziarniste chleby. Kuchnia wegetariańska daje niegraniczone pole do popisu. Wystarczy umiejętnie łączyć smaki, a powstałe dania niejednokrotnie nas zaskoczą.

Każdemu przepisowi towarzyszą profesjonalne i wykonane z ogromną dbałością o szczegóły fotografie. Zdjęcia zachęcają do przygotowania przedstawionych w książce dań, ale też stanowią podpowiedź dotyczącą sposobu podania i prezentacji potrawy na stole i talerzu. W przeciwieństwie do większości opublikowanych w ostatnim czasie pozycji dotyczących kuchni, wydawca zrezygnował z kredowego, błyszczącego papieru na rzecz papieru pogrubionego, lecz beżowego, przypominającego nieco stare książki kucharskie. Wszystkie jednak strony utrzymane są w pełnym kolorze. 

Zielenina na talerzu to mocna pozycja wśród publikacji kulinarnych – nie tylko wegetariańskich - jakie ukazują się w ostatnim czasie na rynku księgarskim. Warto poprawić bądź urozmaicić swój jadłospis, jeść zdrowo oraz korzystać z produktów regionalnych i sezonowych, a książka Magdaleny Cielengi-Wiaterek będzie w realizacji tego celu bardzo pomocna.