Recenzja książki: Zatracenie

Recenzuje: Olga Drewnowska

Trzy zdjęcia – a na nich chłopiec, młodzieniec, dojrzały mężczyzna, a może nawet trup. Trzy dzienniki – a w nich życie na pokaz, tak mało prawdziwe jak fikcja literacka, jak teatr. Narrator otrzymuje zdjęcia i tekst jako ciekawostkę – być może użyje tych materiałów do następnej książki? Nie może jednak oderwać się od historii człowieka, który nie potrafił przestać udawać. Szeroki uśmiech, zaciśnięte pięści – co skrywał Yozo pod maską błazna?

Zatracenie jest ostatnią powieścią Dazaia. Łabędzim śpiewem przed popełnieniem samobójstwa. Tym razem mu się udało – autor próbował wcześniej aż cztery razy. Dlaczego o tym piszę? Bo tragiczne, pełne alkoholu, skomplikowanych związków i myśli samobójczych życie Dazaia może być jednym z kluczy interpretacyjnych potrzebnych do zrozumienia Zatracenia. I chociaż nie jestem zwolenniczką biografizmu, ta powieść ma w sobie coś ze spowiedzi. Jednak sprowadzanie jej jedynie do pewnego rodzaju podsumowania byłoby stanowczo niesprawiedliwe. Zatracenie kryje w sobie znacznie więcej.

Niechęć do życia, bycia istotą społeczną, zależną od kaprysów innych ludzi, jest jednym z istotniejszych tematów powieści. Yozo, główny bohater, od dziecka widzi swoją odmienność, wrodzony pesymizm, nieumiejętność zrozumienia prostych zasad, jakimi rządzi się świat. Swój wywód rozpoczyna krótko i rozpaczliwie: Mam za sobą życie przepełnione wstydem. Jednak to drugie zdanie uderza dużo mocniej: Nie wiem, na czym polega ludzkie życie. I jest to na wskroś prawdziwe – Yozo każdym swoim gestem, każdym wyborem pokazuje, że nie przynależy, że nie rozumie. Zastanawia się, jak to możliwe, że ludzie są nieszczęśliwi, choć nie popadają w szaleństwo ani nie odbierają sobie życia, a zamiast tego rozmawiają o polityce i innych błahostkach. Widocznie wcale aż tak bardzo nie cierpią. Nie tak, jak Yozo, który dźwiga worki z nieszczęściami i nigdy nie czuje ulgi. Jego życie nie jest jednak zdeterminowane przez cierpienie, lecz przez strach. To on odpowiada za wszelkie decyzje Yozo, za jego postawę i wybraną maskę, za przemilczenia i bezradność. Gdy człowiek żyje w strachu bliskim szaleństwa, przestaje być istotą ludzką i staje się zaszczutym zwierzęciem.

Kim tak naprawdę był Yozo? Słabą imitacją człowieka? Egoistycznym i pozbawionym uczuć łamaczem damskich serc? Wiecznym przestraszonym dzieckiem? Wiele można powiedzieć o tej postaci, choć nadal pozostanie ona tajemnicą. I w tym tkwi piękno Zatracenia. Osamu Dazai wykreował tak barwną, doskonale umotywowaną psychologicznie postać, że trudno oderwać się od powieści – czytelnik chce bowiem poznać losy skomplikowanego, nieszczęśliwego Yozo, dowiedzieć się, jaki będzie jego koniec. W tym momencie warto wspomnieć o najczęściej przytaczanej interpretacji powieści Dazaia, dotyczącej całego powojennego pokolenia Japończyków. Ten społeczny klucz może być wygodny – ukazuje Yozo jedynie jako część systemu, jedną z wielu nieradzących sobie z życiem jednostek. Jednak ta duszna, tak silnie nastawiona na człowieka narracja jest w moim mniemaniu czymś więcej niż tylko obrazem społeczeństwa po przegranej wojnie.

W Zatraceniu liczy się bowiem szczegół, nie ogół, drobne sygnały – jak chociażby wspomniane mimochodem molestowanie przez opiekunkę czy wiecznie nieobecny ojciec. Jednak Yozo nawet drobną naganę czy niewielkie wyjście z roli przeżywa niczym skazanie na karę śmierci. Każdy gest może być dla niego równoznaczny z chłostą. To coś więcej niż depresyjna osobowość, permanentnie chora dusza. Samobójstwo zdaje się być wpisane w życie Yozo, w każdy jego fałszywy gest, w każdy unik powodowany strachem. Pytanie tylko, kiedy śmierć uwolni go od przerażenia? 

Kup książkę Zatracenie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Zatracenie
Autor
Książka
Zatracenie
Osamu Dazai
Inne książki autora
Goodbye i wybrane opowiadania
Osamu Dazai 0
Okładka ksiązki - Goodbye i wybrane opowiadania

Tajima Shūji, przystojny redaktor bogacący się na czarnym rynku powojennego Tokio, ma jeden problem – zbyt wiele kochanek, z którymi na dodatek...

Otogizōshi: księga japońskich opowieści
Osamu Dazai 0
Okładka ksiązki - Otogizōshi: księga japońskich opowieści

Fascynująca interpretacja tradycyjnych opowieści japońskich osadzona przez autora w realiach II Wojny Światowej. Uniwersalne historie o uczuciach i zmaganiach...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy