Recenzja książki: Uprowadzony

Recenzuje: Edyta Staniec

Przypadkowy świadek

 

Jack Reacher – facet, którego uwielbiają Bill Clinton i Stephen King. Kim jest? Byłym majorem amerykańskiej żandarmerii wojskowej. W jego rękach nawet papieros jest śmiercionośną bronią. To połączenie Rambo, MacGyvera i Jamesa Bonda. Jest szybki niczym gepard, nieodgadniony jak As z Hydrozagadki, genialny jak Einstein i przystojny jak George Clooney. Reacher jest postacią stworzoną przez brytyjskiego pisarza Lee Childa ku uciesze czytelników.

 

Child to postać doskonale znana w świecie literackim, zdobywca nagród Anthony Award i Barry Award za najlepszy debiut powieściowy, autor, którego powieści publikowane są w 45 krajach. W grudniu do kin wejść ma film o Reacherze, w którego postać wcieli się Tom Cruise.

 

Uprowadzony to jedna z wielu książek wchodzących w skład serii o Jacku Reacherze. W Polsce wcześniej wydana była pod tytułem Umrzeć próbując, chyba bardziej adekwatnym wobec tytułu oryginału (Die trying), choć może mniej trafnym marketingowo.

 

Tym razem przypadek zmieni życie Reachera w koszmar. Choć mężczyzna stroni od kłopotów, próbując prowadzić normalne życie, te same go znajdują. Jack znajdzie się w niewłaściwym miejscu i o niewłaściwej porze. Okazana nieznajomej kobiecie pomoc okaże się brzemienna w skutki, a dziwny splot okoliczności sprawi, że Jack padnie ofiarą… porwania. Pytanie jednak brzmi, kto znajdzie się w większych tarapatach: porywacze czy porwany? Kim jest druga ofiara porwania, Holly Johnson? Zwykłą agentką FBI, a może kimś więcej? Kim są porywacze i jakie są ich cele? Odpowiedź znaleźć można w Uprowadzonym. Pytania będą się piętrzyć, a od lektury naprawdę trudno się oderwać.

 

Z pewnością wielkim atutem powieści są fenomenalne sceny, działające na wyobraźnię opisy. Niektóre powodują, że wręcz zamiera się z przerażenia, a powieki rozszerzają się mimowolnie. Napięcie rośnie, sięgając szczytu gdy tajemniczy zleceniodawca porwania i szaleniec wpada na kolejny równie genialny co chory pomysł i zaczyna wcielać go w życie. Choć sama fabuła nie jest może nadzwyczajnie prawdopodobna, a kolejne wydarzenia służą tylko ukazaniu amerykańskiego mitu herosa, etosu amerykańskiego żołnierza, nie zmienia to faktu, że powieść jest po prostu porywająca. Częste zwroty akcji, napięcie i duża dawka adrenaliny - to coś, co funduje w swej powieści czytelnikom Lee Child. 

 

Szkoda tylko, że autor wprowadza do swojej powieści kilka wątków, które przeczą zdrowemu rozsądkowi w sposób szczególnie rażący. Są jedynie tanimi chwytami, a sceny te można by było zaakceptować w opowieści o Supermanie, Kobiecie Kot, Batmanie czy o innym fikcyjnym superbohaterze, ale trudno je znieść, gdy dotyczą normalnego mężczyzny, zwykłego śmiertelnika bez zdolności nadprzyrodzonych. 

 

Na szczęście podczas dokonywania oceny powieści przeważyć musi szaleńczo biegnąca akcja, która sprawia, że na czas lektury można oderwać się zupełnie od codzienności, a czytanie sprawia niemałą frajdę. 

Kup książkę Uprowadzony

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Uprowadzony
Autor
Książka
Uprowadzony
Lee Child
Inne książki autora
Siła perswazji
Lee Child0
Okładka ksiązki - Siła perswazji

Nigdy nie wybaczaj, nigdy nie zapominaj. To motto zawsze  przyświecało Reacherowi. Francis Xavier Quinn był z pewnością jednym z najgorszych ...

Sto milionów dolarów
Lee Child0
Okładka ksiązki - Sto milionów dolarów

Jest rok 1996. Jack Reacher dostaje medal za udaną misję na Bałkanach i zaraz potem "znika z radaru" - zostaje skierowany na kurs współpracy międzyagencyjnej...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy