Recenzja książki: Tatiana i pan Wogelkow

Recenzuje: Piotr Piekarski

Kraków, jedna z wielu uliczek na klimatycznym Podgórzu. To właśnie tu swój antykwariat prowadzi pan Wogelkow. Mężczyzna o niemieckich korzeniach, który swoje pochodzenie podkreśla, zaznaczając, że jego nazwisko zapisywać należy Vogelkopf. Powiedzieć, że jest niedzisiejszy, to nie powiedzieć niczego. Obcy jest mu internet, nie wystawia ofert na Allegro. Nie posiada najnowszego smartfona, nie szuka miłości na Tinderze. Elegancki, wykształcony, dbający o najdrobniejsze szczegóły. I skrajnie – naprawdę skrajnie – introwertyczny.

Tatiana kompletnie do niego nie pasuje. Jest niezbyt zamożną imigrantką zza wschodniej granicy, która przyjeżdża do Polski z mężem w poszukiwaniu lepszego życia. Jej małżonek pozostał jednak w Warszawie, której Tatiana nie potrafiła znieść. Przeprowadziła się więc do Krakowa, by sprzątać domy zamożnych Polaków. Skromna, serdeczna, bezpośrednia, szczera i otwarta w kontakcie z drugim człowiekiem. Zupełnie inna niż Wogelkow. W dodatku dokarmia koty, których mężczyzna serdecznie nie znosi.

Spotkanie tych dwojga stanie się początkiem wielkich zmian w ich życiu. Ale powieść Tatiana i pan Wogelkow nie jest banalnym romansem. Nie ma tu łatwych rozwiązań, taniej ckliwości czy sentymentalizmu. To opowieść o tym, że drobne wydarzenia, z pozoru mało znaczące spotkania mogą bardzo mocno na nas wpłynąć. I o tym, że nie trzeba koniecznie znaleźć „drugiej połówki", by poczuć się spełnionym.

recenzja Tatiana i pan Wogelkow

Opowieść o tej nie-miłości Tatiany i Wogelkowa to historia bardzo kameralna. Początkowo relacja dwojga głównych bohaterów rozwija się wyłącznie w wyobraźni antykwariusza. Wogelkow, rozdarty między własnymi uprzedzeniami, wychowaniem i introwertyzmem, potrafi momentami zdobyć się na marzenia o budowaniu prawdziwego związku. Wyjątkowo niezdarny w relacjach, nie umie jednak poczynić pierwszego kroku, by znajomość z Tatianą pogłębić. Z jednej strony kobieta ta go odrzuca, tak bardzo bowiem nie pasuje do jego świata, z drugiej zaś – fascynuje. Czy antykwariuszowi wystarczy odwagi, by po swe marzenia sięgnąć? Co zwycięży – pragnienia czy wątpliwości, uprzedzenia czy marzenia? I czy nie będzie wówczas za późno, by cokolwiek zmienić?

Z równie wielkimi wątpliwościami mierzy się Tatiana. Ma męża, choć tak naprawdę od dłuższego już czasu prawie nic ich nie łączy, wiodą życie w dwóch różnych miastach, spotykając się wyłącznie od czasu do czasu. Tatiana podejmuje się niemal wszystkich zleceń, pracując dla najtrudniejszych nawet w obyciu pracodawców, by następnie zarobione pieniądze oddawać do wspólnej puli, która ma posłużyć jej mężowi do otwarcia własnej restauracji. Kobieta pracuje na cudze marzenia, zapominając o własnych. Czy wreszcie odkryje je w sobie? Czy zrozumie, czego naprawdę pragnie? 

Tatiana i pan Wogelkow to opowieść o odkrywaniu samego siebie. Choć składa się na nią codzienność dwojga ludzi, a także zwyczajne wydarzenia z życia ich sąsiadów czy znajomych, jest to historia niezwykła, unikająca banału, urzekająca prostotą i zaskakująca w sposób daleki od efekciarstwa. Powieść Renaty Rusnak zwraca uwagę dopracowanym w najdrobniejszych szczegółach stylem i psychologiczną głębią postaci. To jedna z tych książek, które pozostają z czytelnikiem na długo.

Tagi: literatura piękna

Kup książkę Tatiana i pan Wogelkow

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Tatiana i pan Wogelkow
Książka
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy