Recenzja książki: Szczęściarz
Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa
Pewnie nieraz zastanawiamy się nad tym, czym jest szczęście? Czy jest to coś namacalnego jak czterolistna koniczynka? A może szczęście to spełnienie najskrytszych marzeń? Na poszukiwanie szczęścia wybiera się też gałgankowy pajacyk, bohater kierowanej do najmłodszych czytelników książki Marty Dębowskiej Szczęściarz (Wydawnictwo Bis) z fenomenalnymi ilustracjami Joanny Czarneckiej.
Gałgankowy pajacyk od wielu lat mieszka w kwiaciarni Florian i Róża. Nie jest jednak na sprzedaż. Jest uroczą dekoracją, przykuwającą wzrok dzieci towarzyszących dorosłym w zakupach. Od dłuższego czasu pajacyk pragnie trafić w ręce maluchów, by stać się ich ukochaną zabawką. Pewnego dnia nadarza się ku temu okazja. W kwiaciarni zaczyna się remont, a pajacyk ląduje w jednym z wielu pudeł z rupieciami. Gnany pragnieniem spełnienia swojego marzenia, wyrusza w podróż. Wyprawa pełna jest niewiadomych, a pajacyk co rusz dziwi się, jak ogromny i nieprzewidywalny jest otaczający go świat.
Szczęściarz to pełna empatii i ciepła opowieść o sile marzeń oraz wierze w ich spełnienie. Coś, co wydaje się niemożliwe, w końcu się spełnia, dostarczając wszystkim wielu chwil prawdziwej radości. Marta Dębowska pokazuje również, jak wielką wartość ma przyjaźń. Nie liczy się to, jak wyglądamy, ale to, co mamy w sercu i jak serce okazujemy innym. Życzliwość, bezinteresowność, chęć niesienia pomocy – to bezcenne cechy, które pozwalają zjednywać sobie ludzi.
Książka Marty Dębowskiej została przepięknie zilustrowana przez Joannę Czarnecką. Wiele ilustracji utrzymanych jest w ciemniejszej kolorystyce, która przywodzi na myśl długie, zimowe wieczory i noce oraz czas oczekiwania na Boże Narodzenie. Mrok rozświetlają świąteczne iluminacje, bożonarodzeniowe dekoracje albo po prostu pięknie rozgwieżdżone, zimowe niebo. Zaprezentowane na stronach książki portrety bohaterów rozczulają i chwytają za serce. Liczne wizerunki gałgankowego pajacyka mocno zapadają w pamięć, a szczere spojrzenia zwierzęcych bohaterów wróżą długą przyjaźń z głównym bohaterem.
Szczęściarz to piękna lektura do wspólnego czytania z dzieckiem w okresie Bożego Narodzenia. Wplecione w opowieść przygotowania do świąt, wielopokoleniowe tradycje czy zwyczajna ludzka życzliwość sprawiają, że mocno otworzy się serce każdego czytelnika i odrodzi się w nim wiara w to, że szczęście jest na wyciągnięcie ręki.
