„Z dala od ludzkiego zgiełku i mrowiska
Czasem dusza kobiety jest, jak w gór załomie,
Pod niedostępnym szczytem i ścianą urwiska,
Woda głębokich jezior, skryta niewidomie”
K.Przerwa-Tetmajer „Na wiosnę”
Być kobietą, być kobietą…
Co to znaczy: "być kobietą"? Przeżywać wszystko inaczej, głębiej? Kochać i cierpieć mocniej? Pragnąć do bólu i szczytować, unosząc się wysoko w chmurach? Czym jest erotyka w życiu płci pięknej – mistycznym przeżyciem, czy też, sprowadzona do seksu, staje się po prostu zaspokojeniem pierwotnych pragnień?
Pięknie, czasami - wstrząsająco i brutalnie, czasami - lirycznie, niekiedy - wulgarnie o pożądaniu i zaspokojeniu piszą autorki opowiadań zebranych przez wydawnictwo Replika. Powstała z nich gorąca antologia „Rozkoszne”, w której dwadzieścia jeden kobiet rozpala nasze ciała i zmysły, przedstawiając swoje wizje seksu – w związku z mężczyzną i kobietą.
Mamy tu panny, wdowy, mężatki, kobiety po traumatycznych przejściach i te, które nic nie przeżyły. Wszystkie jednak mają silnie rozwinięte potrzeby, a rozpalenie żądzy uwalnia głębokie pokłady zmysłowości. Różne są motywy wchodzenia w nowe związki, różny jest seks i różne jego konsekwencje. W chwili spełnienia jednak nie liczy się nic oprócz bliskości dwóch nagich ciał.
W „Czterech porach namiętności” poznajemy Agatę, gładzącą pustą stronę łóżka, gdzie jeszcze niedawno leżał Piotr. Teraz kobieta budzi się sama, sama też kładzie się spać, zadręczając się, czemu mąż nie wyjawił jej swoich kłopotów, zmartwień, wybierając najbardziej drastyczne z rozwiązań. Jej uśpiona kobiecość delikatnie daje o sobie znać na widok naszyjnika z awanturynem, kamieniem mającym przynosić bogactwo i spokój. Spokoju kobieta nie odnalazła ani w czarnych oczach jubilera, ani u boku Mattesa w hoteliku blisko Plazza du Spagna w Rzymie. Dopiero wybaczenie i pogodzenie się z duchem Piotra i jego czynem pozwala Agacie otworzyć się na związek. A miłość, jak to czasami bywa, jest na wyciągniecie ręki…
Tuż obok nas jest też tajemniczy mężczyzna („Mężczyzna ze skrzypcami”), tak doskonale komponujący się z ławeczką w parku w porze budzenia się ptaków nocnych. Przy dźwiękach tanga Astora Piazzolli oddajemy mu swoją duszę i ciało - tyle tylko, że on chce wyłącznie chwili przyjemności.
Na tym seksualnym uniesieniu nie zależy już, niestety, Leszkowi („Pijane święto miłości”), chyba, że chwile ekstazy przeżywa z każdym kolejnym łykiem wódki. Butelka to jego ukochana żona, kochanka, pocieszycielka, bez której nie może się obyć. Bohaterka opowiadania codziennie przegrywa z tą smukłą, zdradziecką żmiją. Cóż jej pozostaje – przyjęcie jej do swojego krwiobiegu? Czy faktycznie tylko tak może zjednoczyć się z Leszkiem?
O żadnym zjednoczeniu nie może być mowy pomiędzy bohaterami opowiadania „W delegacji”, które ubiera w słowa schemat stary jak świat – on, ona, szkolenie i dobry seks. Związkiem bez przyszłości (a właściwie: nocą bez przyszłości) są chwile spędzone z Wojtkiem („Nieznane nikomu”). Jego współlokatorka, Aśka, próbuje przetrwać wszystkie jego jednonocne panienki, lecząc ból alkoholem. Tyle tylko, że sama nie jest niczym więcej niż tylko „jednorazowym numerkiem”.
Każde z dwudziestu jeden opowiadań jest jedyne w swoim rodzaju, wyjątkowe i ekscytujące. Mnie jednak najbardziej poruszyły splot kłamstw i okrucieństwo, którym przesycona jest historia Agnieszki („Wstydliwy sekret”). Jej małżeństwo z Arturem trawi pustka i poczucie winy dziewczyny. Bezpłodność jest dla niej jak wyrok, zabija całą radość płynącą z seksu.
Tę przyjemność w cielesnym zbliżeniu odnajduje dopiero z Witoldem – urlopowiczem, który tak jak oni w górach szukał odpoczynku i ukojenia. Jego życie jest ciągłą walką z samym sobą, a choroba psychiczna żony - przekleństwem. Czy jednak to Patrycja jest obłąkana, czy może on zamotany w sieci kłamstw i obrzydliwych opowieści?
O „Rozkosznych” można pisać bez końca, ale czyż nie lepiej zaledwie dotknąć tematu, rozpalając wasze pożądanie (do czytania, oczywiście)? Książka jest niczym mozaika, zmienia się z każdą kolejną historią. Są wśród nich lepsze i gorsze opowieści, ale wszystkie tworzą przesyconą erotyzmem całość. Nic więc dziwnego, że ta antologia kobiecych opowiadań jest znakomitą lekturą na zmysłowe, gorące noce.
Konferencja "Polska na tle Europy XVI-XVII wieku" była pierwszym naukowym sympozjum organizowanym przez Muzeum Hostorii Polski. Jego zasadniczym...
Wspaniałe ilustrowane ćwiczenia pomocne w nauce liczenia, dodawania, pisania i ortografii....