Recenzja książki: Przygody Astrid - zanim została Astrid Lindgren
Recenzuje: Danuta Szelejewska
Osoba szwedzkiej pisarki Astrid Lindgren doskonale znana jest pokoleniom czytelników, którzy z wypiekami na twarzy wczytywali się w przygody Dzieci z Bullerbyn czy Pippi Pończoszanki. A ponieważ dobra literatura zawsze jest w cenie i książki Astrid Lindgren wciąż chętnie są czytane, warto sprawdzić, w czym tkwi sekret jej popularności. Rąbek tajemnicy uchyla Wydawnictwo Zakamarki, publikując Przygody Astrid – zanim została Astrid Lindgren.
Książka Christiny Björk jest zaproszeniem w podróż do krainy szczęśliwego dzieciństwa i wyobraźni. Młody czytelnik dzięki autorce ma okazję przenieść się w czasie i przestrzeni. Jako że Astrid (Ericsson) urodziła się w roku 1907, czasy jej współczesne diametralnie różniły się od obecnych. Nie dziwi więc bezdyskusyjna uległość starszym, praca (nawet najmłodszych) w polu i gospodarstwie ani wiara w zabobony. A ona sama? Jako specjalistka od wchodzenia na drzewa, balansowania na szczycie dachu oraz skoków na siano (aż krew tryska!), Astrid jest osobą wyjątkowo kreatywną, pewną siebie i śmiało dążącą do celu.
Wiedza czytelnika wzbogacana jest chronologicznie. Rozpoczynające lekturę zapiski dotyczące dzieciństwa i wczesnej młodości Astrid pozwalają poznać jej dużą rodzinę z dziewiętnaściorgiem kuzynostwa do zabawy podczas zjazdów rodzinnych, z kochającymi rodzicami oraz doskonale rozumiejącym się rodzeństwem, babcią i dziadkiem, a także służącymi oraz parobkami z równie licznym potomstwem. Różnorodność osób i pomysłów gwarantowała rozmaitość zabaw. Były także spotkania w szkółce niedzielnej, gdzie nie brakowało opowieści o grzesznikach, pokutnikach oraz aniołach. Były również obowiązkowe lekcje, codzienne zajęcia, przyjaźń z Madiką. Czytelnik łatwo zauważy, że w przebiegającym całkowicie zwyczajnie życiu Astrid nie brakowało wciąż pogłębiającej się miłości do książek. A wszystko rozpoczęło się od baśni o wstrętnym olbrzymie Bam-Bamie i wróżce Viribundzie (na szczęście wróżka miała siedem magicznych kotów i latający dywan). Wtedy też nawet gnojówka za oborą jawiła się jako przepiękne Jezioro Lśniących Wód.
Podczas lektury rodzą się pytania. Co stało się z połówką dżdżownicy? Czy wystrugana z drewna lalka rzeczywiście wylądowała na księżycu? Jaką tajemnicę kryje sterta trocin? Mnóstwo treści (wraz z odpowiedziami na wszystkie pytania) i jeszcze więcej humoru wypełniają każdą stronę.
Książka Przygody Astrid – zanim została Astrid Lindgren jest bardzo interesująca. Dzięki krótkim rozdziałom czyta się ją bez znużenia. W treść sprawnie zostały wplecione informacje o życiu ówczesnych ludzi, nazwy geograficzne (podano ogólne zasady wymowy) i wiadomości z dziedziny botaniki. Liczne znaczki graficzne stanowią odniesienia do przetłumaczonych na język polski książek Astrid Lindgren, które zapisano na żółtym tle i opatrzono notką A w książkach jest tak. Uzupełnienie stanowi część praktyczna, podająca informacje turystyczne dla odwiedzających rodzinne strony Astrid, prezentacja jej dalszych losów, przydatne adresy stron internetowych, kalendarium, alfabetyczny indeks oraz wykaz książek Astrid Lindgren i książek o niej. Treść wzbogacają czarno-białe zdjęcia oraz barwne ilustracje autorstwa Evy Eriksson.
Publikacja Wydawnictwa Zakamarki przeznaczona jest nie tylko dla czytelnika dobrze znającego twórczość najpopularniejszej szwedzkiej pisarki. Pozostałym również lektura pomoże wyruszyć w świat dzieciństwa i wyobraźni.
