Recenzja książki: Otchłań

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

Sagi pisane z myślą o młodzieży ukazują i urzeczywistniają najczęściej jej najskrytsze marzenia. Było tak w przypadku siedmiotomowej serii autorstwa J.K. Rowling i podobnie jest z jak na razie trzyczęściowym cyklem „Tuneli” Rodericka Gordona i Briana Williamsa. O ile pierwszy tom serii był swego rodzaju innowacją i tchnął „świeżością” po wyeksploatowanych już murach Hogwartu, o tyle trzecia część „Tuneli” zabiera czytelnika w mroczną i duszną podróż w głąb Ziemi – powielając, niestety, schematy dwóch poprzednich części.

Will wraz ze swoim przyjacielem Chesterem cudem uniknęli śmierci z rąk Graniczników. Kiedy chłopcy odzyskali wreszcie przytomność, zdali sobie sprawę z tego, że ratując własne życie poprzez desperacki skok w Czeluść, wylądowali na gigantycznym, porastającym skalne występy grzybie. Początkowa radość z uratowanego życia i zdrowia ustępuje ponurej świadomości przebywania w jednym z najgłębszych zakątków Ziemi. Chłopcy wraz z ranną przyjaciółką Elliott i wielkim kotem Bartlebym wyruszają w nieznane w poszukiwaniu drogi wiodącej z powrotem na powierzchnię. Wędrówka ta nie jest prosta. Na szczęście, na ich drodze przez mroczną Czeluść staje życzliwa Marta, która bierze chłopców i nieprzytomną dziewczynę pod swoje skrzydła, zapewnia im schronienie i posiłki oraz uczy, jak stawić czoła małpim pająkom. Równolegle do przygód Willa i Chestera rozgrywają się wydarzenia na powierzchni, gdzie własne poszukiwania rodziny prowadzi pani Burrows wraz z Drakem. Pod ziemią natomiast czytelnik będzie kroczył także śladami dwóch bezwzględnych Rebek i analizował ich coraz bardziej niecne plany.

„Tunele. Otchłań” jest zatem typową kontynuacją dwóch poprzednich części cyklu – dodatkowo z tą wadą, że powieść tę raczej trudno czytać bez znajomości „Tuneli” i „Tuneli. Głębiej”. Autorzy z góry zakładają, że czytelnik zna dwie wcześniejsze części i na tej wiedzy opierają kolejną powieść. „Tunele. Otchłań” niestety przez większą część publikacji nie zachwycają. Chłopcy jak wędrowali, tak wędrują nadal, spotykają tylko nieco inne stwory oraz zagłębiają się w biegnące jeszcze bardziej w głąb Ziemi tunele. Ta ciągła wędrówka z bohaterami przez ponad pięćset stron powieści może czytelnika nie tyle zmęczyć, co znużyć. 

Fenomenem jest jednak zakończenie trzeciej części „Tuneli”. Tutaj akcja nabiera niespodziewanego tempa, wydarzenia wzbudzają żywe emocje czytelnika, można by rzec, że wreszcie zaczyna się w powieści coś dziać. Niestety, w tym miejscu książka się kończy, pozostawiając czytelnikowi niedosyt, a jego samego w stanie zaskoczenia i zawieszenia. Bez wątpienia zatem należy spodziewać się kolejnej części przygód Willa i Chestera, która, miejmy nadzieję, przynajmniej rozpocznie się napisanym w interesujący sposób wyjaśnieniem dość zagadkowych końcowych wydarzeń.

„Tunele. Otchłań” czyta się przyjemnie. Mimo, że wiele elementów pojawiających się w poprzednich częściach zostało i tutaj powtórzonych, trudno zarzucić autorom brak wyobraźni. A ta przejawia się przede wszystkim w kreacji podziemnego świata, który zostaje przez małych bohaterów coraz dokładniej i „głębiej” przebadany. Kolejnym atutem powieści jest fakt, że Gordon i Williams na kartach książki rzucają często dość luźne hasła związane z zagadkowymi miejscami podziemnego świata, wspominają starożytne cywilizacje i budowle. Wątków tych nie wyjaśniają, dając sobie tym samym możliwość rozwijania ich w dalszych częściach i trzymając dzięki temu czytelnika w napięciu i niepewności co do przebiegu późniejszych wydarzeń. 

Powieść Rodericka Gordona i Briana Williamsa to książka przeznaczona dla nastolatków. Walka młodych chłopców ze Styksami przy użyciu broni palnej czy noży raczej nie nadaje się na wieczorną lekturę dla małych dzieci. Także obecność przerażających stworzeń, śmierć bliskich czytelnikowi postaci oraz nieustająca walka o życie głównych bohaterów raczej wyklucza serię „Tuneli” z domowej biblioteczki maluchów. Ta pełna przygód powieść zaspokoi jednak apetyty starszych dzieci, pozwoli zagłębić się w świat, który istnieje tylko w ich wyobraźni. 

Kup książkę Otchłań

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Otchłań
Książka
Otchłań
Roderick Gordon, Brian Williams
Inne książki autora
Spirala
Roderick Gordon, Brian Williams0
Okładka ksiązki - Spirala

Styksowie rozkręcają w Górnoziemiu spiralę chaosu.Niebawem zaczną ostateczną ofensywę i podbój świata. Tym razem to kobiety Styksów...

Tunele
Roderick Gordon, Brian Williams0
Okładka ksiązki - Tunele

Pewnego dnia ojciec czternastoletniego Willa, archeolog, znika w nieznanym tunelu. Chłopiec postanawia zbadać sprawę, prosząc o pomoc swojego przyjaciela...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy