Niebezpieczeństwo jawi nam się dziś jako coś negatywnego. Staramy się przed nim uciec za wszelką cenę. Zabezpieczamy się na milion sposobów, budujemy wokół siebie kokon. Kokon, który w przeciwieństwie do świata roślin, w świecie społecznym nie pozwala nam na żaden wzrost. Hamuje rozwój, powstrzymuje przed przemianą w pięknego motyla.
W książce "Odwaga. Radość niebezpiecznego życia" Osho próbuje przekonać nas do wyjścia poza kokon. Zdaniem tego niezwykłego mistyka tylko w niebezpieczeństwie realizuje się prawdziwe życie, reszta to martwa stagnacja. Niebezpieczeństwo bowiem łączy się z wolnością. W zamknięciu czujemy się bezpiecznie, nic nam nie zagraża, ale jednocześnie rezygnujemy z wolności. Wyjście na zewnątrz oznacza otwarcie się na nowe. Ale to, co nowe, jest nieznane i nieprzewidywalne - inaczej nie byłoby nowe - i właśnie poprzez to staje się niebezpieczne. Nie stanowi zagrożenia wprost, niesie ze sobą tylko ryzyko zagrożenia, ryzyko, które trzeba podjąć, by żyć pełnią życia.
Brak odwagi owocuje przywiązaniem do tego, co znane, ponieważ nie ma w tym ryzyka. Ułuda tego bezpieczeństwa polega na utożsamianiu istoty swego jestestwa z ego. Wyrwanie się spod totalitaryzmu ego jest celem większości wschodnich systemów filozoficzno-religijnych, jak i głównym przesłaniem nauk Osho. Metodą proponowaną przez autora książki jest miłość. Ale miłość w rozumieniu Osho niewiele ma wspólnego ze stereotypowym jej postrzeganiem. Miłość jest tu przedstawiana właśnie jako rezygnacja z ego, całkowite otwarcie się na inną osobę, które jest ogromną odwagą, bo wiąże się z ogromnym niebezpieczeństwem. Jednak odpowiednio ujęta miłość jest szansą rozwoju, wzrostu i wyjścia poza kokon.
W przeciwieństwie do części pozostałych książek Osho, "Odwaga..." ma charakter wykładu. Nie znajdziemy tu typowych dla tego autora pomysłów na praktyki inspirowane jego naukami. W zasadzie cała publikacja stanowi jednolity wywód na temat otwarcia na nowe. Wywód - trzeba to przyznać - bardzo ciekawy, łatwy w odbiorze, wzbogacony wieloma anegdotami, dowcipami, odwołaniami do koanów i tym podobnych. Jest to lektura warta przyswojenia i przemyślenia. Mniej praktyczna niż inne książki Osho, ale równie inspirująca.
W kulturze zdominowanej przez kult młodości i zdeterminowanej by zacierać widoczne na nas wszelkie ślady upływającego czasu, ta książka ośmiela się stawić...
W Inteligencji Osho kwestionuje pogląd, że najlepszym sposobem rozwijania inteligencji jest ćwiczenie intelektu. Mówi, że intelekt jest logiczny...