Pogromczyni duchów
Nastał czas, w którym już nic nie jest oczywiste, namacalne i przewidywalne. Nastał czas, kiedy człowiek drży w obawie przed tym, co było i co będzie. Cała ludzkość, czyli zaledwie jedna trzecia osób zamieszkujących Ziemię przed Nawiedzonym Tygodniem (okresem, w którym upiory powstały z grobów i dokonywały mordów) zawdzięczała życie jednej religii, zdolnej kontrolować i pokonać duchy. Teraz Kościół Realnej Prawdy rządzi światem, a do swoich celów wykorzystuje specjalnie przeszkolonych ludzi.
Jednym z opłacanych przez Kościół wysłanników jest Chess, czyli Cesaria Putnam, bohaterka mrocznej i wizjonerskiej książki „Nieświęte duchy”. Autorka, Stacia Kane, zadebiutowała jako twórczyni tzw. urban fantasy, czyli historii rozgrywających się w realiach wielkomiejskich, a jej opowieść o łowczyni demonów Megan Chase została uznana za jeden z najlepszych paranormalnych tytułów 2008 roku. „Nieświęte duchy”, rozpoczynające najnowszą serię, mają duże szanse na przysporzenie Kane kolejnych sukcesów na tym mrocznym literackim polu.
Chess jest Demaskatorką, czyli czarownicą z ramienia Kościoła. To zawód słabo opłacany, z pensją ledwie starczającą na związanie końca z końcem. Utrzymanie się na powierzchni utrudnia też uzależnienie pogromczyni duchów, a długi za narkotyki rosną w zastraszającym tempie. Ultimatum, postawione przez dealera i alfonsa Bumpa, nie pozostawia jej wyboru – dziewczyna musi przepędzić z lotniska Chester jego pseudoastralnych mieszkańców, którzy zachowują się wyjątkowo perfidnie, mieszając w systemach sterowniczych samolotów (również tych z narkotykami).
Chess nie zdaje sobie sprawy z tego, w jak piekielne kłopoty się pakuje, a odnalezienie dziwnego amuletu pokrytego pismem runicznym, to dopiero początek. Dodatkowo w mieście robi się niespokojnie, a aktywność złośliwych najeźdźców z innych wymiarów wzrasta. Nastał bowiem czas bliski Nawiedzonego Tygodnia i powtarzają się warunki atmosferyczne oraz astrologiczne, umożliwiające umarłym powrót. Tymczasem Kościół traci czujność i smacznie śpi, a na jego przedstawicielach bezkarnie żeruje człowiek w todze czyli Ereszdiran – „człowiek, który jest koszmarem”.
„Nieświęte duchy” to powieść wykraczająca poza wszelkie ramy i odstająca od nurtu wampirycznego. Mamy tu przerażającą, mroczną wizję nieodległej przyszłości, naznaczonej krwią pomordowanych przez upiory, mamy wierzenia, czarną magię i zwykłą ludzką podłość i chciwość. Na tle tego wszystkiego znajduje się znakomicie zarysowana przez Kane postać seksownej bohaterki z jej tatuażami i ektoplazmarkerem. Nie podchodź zatem zbyt blisko, bo rozpłyniesz się jak duch i nie będziesz mógł przeczytać kolejnej książki z serii. A wówczas Twoja dusza będzie potępiona na wieki, a Limaru nie dadzą Ci spokoju…
Minęły trzy miesiące, odkąd doktor Megan Chase dowiedziała się, że świat zamieszkują demony. Teraz ma własne osobiste demony, które nagle zaczynają...
Zabiję twoje demony – obiecuje doktor Megan Chase w swojej audycji radiowej. Pacjenci jej wierzą. Demony też… i traktują to bardzo serio,...