Niezwykła powieść, pełna magii i istot, które znamy z klasyki literatury. Książę Kłamstw Agnes A. Young to rozrywka na najwyższym poziomie. I jednocześnie opowieść o tym, jak pokonać własne lęki!
Delice jest śmiertelniczką. Zwyczajną dziewczyną, która pewnego dnia – niczym bohaterka Alicji w Krainie Czarów, przedostaje się do pewnej krainy. Tu rządzi magia, a los jej mieszkańców jest zagrożony. Okazuje się, że swoim przybyciem Delice łamie klątwę snu. Niepozorna dziewczyna podejmuje się szalonej misji – musi uwolnić księcia, który może pokonać zło i zapewnić królestwu przyszłość. Delice rzuca się więc w wir zdarzeń. A czekają na nią nie tylko przyjemne przygody!
Powieści fantasy prezentują często wojowniczki wyćwiczone w walce, bardzo inteligentne, zahartowane przez trudną przeszłość. Delice jest ich całkowitym przeciwieństwem. Zwyczajna, nieco zakompleksiona, pełna obaw. To, co ją wyróżnia, to niezachwiany system wartości. Dziewczyna stoi jednoznacznie po stronie dobra, ale też przyjaźni. Można na nią liczyć.
Autorka tworzy bogatą fantastykę, w której świat wyobraźni właściwie nie zna granic. Pojawia się tu sporo motywów i postaci, które znamy z baśni, mitów, bajek czy tekstów kultury. Wystarczy przywołać chyba jeden z mroczniejszych motywów, a więc Lorda Koszmarów. Zwłaszcza, że przecież koszmary są nam, ludziom, tak bliskie. Podoba mi się ta zabawa motywami, w ten sposób magiczny świat wydaje się bardziej znajomy i logiczny.
Agnes A. Young świetnie portretuje swoich bohaterów. Choć w powieści pojawia się ich wielu, każdy ma swój charakter, coś go wyróżnia. W ten sposób czytelnik szybko nawiązuje relacje i kibicuje swoim ulubieńcom. Urzeka mnie też brak sztampowości, bo Delice swoją osobowością przełamuje wielkość zdarzeń.
Myślę, że gdyby odrzeć książkę Agnes A. Young z magii, otrzymalibyśmy opowieść o dziewczynie, która walczy z własnymi demonami, która przechodzi wielką przemianę. I dowiaduje się, że jest ważna. Nawet bardzo ważna. Zaskakuje ją, że choć sama nie myśli o sobie najlepiej, to jednak znaczy dla świata bardzo wiele. Jest potrzebna, wartościowa.
A skoro powieść fantasy poza oczywistą linią interpretacyjną ma także drugie dno, to znak, że Agnes A. Young zapowiada się na świetną pisarkę, której książki przyniosą czytelnikom masę frajdy! Czekam więc na drugi tom Księcia Kłamstw z niecierpliwością. Część pierwszą czyta się z dużą przyjemnością, więc polecam!