Recenzja książki: Kobiety wojowniczki

Recenzuje: Piotr Piekarski

Historia wielkich wojen przez wiele lat była przede wszystkim historią mężczyzn. Zainteresowanie tak męskim zajęciem jak wojowanie mogło kobiecie przynieść przede wszystkim posądzenie o obłęd albo wręcz oskarżenie o kontakty z diabłem. Nic więc dziwnego, że tylko nieliczne niewiasty stawały na polach bitew. Odnalezienie kobiet-dowódców wojskowych wydaje się jeszcze trudniejsze. Iwona Kienzler w swej książce Kobiety wojowniczki przybliża sylwetki kilkunastu kobiet, które mimo wszystko spróbowały swoich sił w wojaczce. Niektóre z nich przeszły do legendy.

Właśnie – legendy. Wszyscy słyszeliśmy o Amazonkach, ale niewielu czytelników wie, że w opowieściach o nich mogło być co najmniej ziarno prawdy, te słynne kobiety-wojowniczki mogły mieć również polski rodowód. Artemizja nie jest już postacią tak znaną, ale historia pierwszej kobiety-admirała z pewnością również zasługuje na uwagę. W galerii kobiet-wojowniczek ważne miejsce zajmuje Agryppina Starsza, ale też Joanna D'Arc. Święta? Szalona? A może będąca prawdziwym demonem wojny? Za sprawą publikacji Iwony Kienzler czytelnicy poznają kresowe wilczyce, które życie na „dzikim Wschodzie" ukształtowało na niezwykle silne kobiety. Jest Katarzyna Sforza i Emilia Plater, a także Joanna Żubr, Anna Henryka Pustowójtówna czy legionistki Piłsudskiego.

Szkice o każdej z kobiet zajmują po kilkanaście, najwyżej – kilkadziesiąt stron, w zależności od dostępności materiału źródłowego. Nie są to więc pełnoprawne biografie – wiele spośród kobiet, których historie prezentuje Iwona Kienzler w Kobietach wojowniczkach zasługiwałoby na odrębną książkę.

Autorka skupia się na popularyzacji, przybliżeniu historii danej postaci – tak, by jej nazwisko przestało być jedynie suchym, encyklopedycznym hasłem. Czasem odziera swoją bohaterkę z mgły mitu, jaka wokół niej narosła. Jest tak choćby w przypadku Emilii Plater – kobiety nie tak pięknej i heroicznej, jak nauczeni jesteśmy z dzieł wielkich poetów. Innym razem Iwona Kienzler wydobywa daną postać z otchłani niepamięci, sytuuje ją w szerszym kontekście, wybiera anegdoty, szczególnie barwne wydarzenia – tak, by nikt nie mógł odnieść wrażenia, że obcuje z biografią świętej.

Co ważne – Iwona Kienzler nie skupia się na uwypuklaniu faktów najbardziej sensacyjnych czy ploteczek. Korzysta z obszernej bibliografii, ważne fragmenty opatruje przypisami. Jest rzetelna, choć pisze zaś językiem bardzo przystępnym, barwnym, żywym, atrakcyjnym dla czytelnika.

Nie da się ukryć, że w ostatnim czasie zapanowała moda na publikacje przybliżające sylwetki kobiet i dziewczyn, które trwale zapisały się w historii. Bardzo często, niestety, są to publikacje które rezygnują z rzetelności na rzecz sensacji i atrakcyjności dla czytelnika. Na szczęście w przypadku Kobiet wojowniczek Iwony Kienzler jest zupełnie inaczej. To popularyzacja wiedzy historycznej w bardzo dobrym wydaniu.

Tagi: bóg

Kup książkę Kobiety wojowniczki

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Kobiety wojowniczki
Książka
Kobiety wojowniczki
Iwona Kienzler
Inne książki autora
Kochanki, księżne, królowe. Kobiety, które dały początek Polsce
Iwona Kienzler0
Okładka ksiązki - Kochanki, księżne, królowe. Kobiety, które dały początek Polsce

Publikacja opowiada o kobietach w początkach naszej państwowości, począwszy od naszych praprababek Słowianek, przez postaci legendarne, na czele z Wandą...

Słynni playboye PRL
Iwona Kienzler0
Okładka ksiązki - Słynni playboye PRL

Szarobury, nijaki PRL miał też swoje drugie, zabawowe oblicze, którego emanacją byli chociażby mężczyźni powszechnie uważani nie tylko za łamaczy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy