Recenzja książki: Klub Detektywów „Huragan” i straszliwa piwnica
Recenzuje: Justyna Gul
Stara piwnica, duchy i detektywi
„Duchy to wcielenia zmarłych, które krążą po świecie żywych. Mogą być one niewidzialne, bądź też przybrać postać żywego człowieka czy niespodziewanie zniknąć. Zazwyczaj pojawiają się w tych samych miejscach, w których przebywały za życia. Często próbują dokończyć jakąś sprawę, której nie zdążyły załatwić przed śmiercią”. Zdarza się zatem, że niesłusznie oskarżeni wracają, by dochodzić sprawiedliwości…
Czy właśnie to miało miejsce w Pihlakylä podczas jesiennej „nocy w szkole”, w czasie święta Halloween? Tajemnicę piwnicy oraz potencjalnego kandydata na ducha próbuje odkryć grupa przyjaciół, członków Klubu Detektywów „Huragan”. Sprawę tajemniczej zjawy opisuje Jari Mäkipää, a „Klub Detektywów <
Jenni, jej brat-bliźniak Jesse, najlepsza przyjaciółka Jenni – Karoliina oraz Matias cierpią na brak pracy. Od czasu rozwiązania tajemnicy zaginionych kartek walentynkowych młodzi detektywi nie mają nowych, skomplikowanych zagadek do wyjaśnienia. Nawet nie przypuszczają, jak szybko praca znajdzie ich, a Halloween w szkole pozostanie w ich pamięci na długi czas.
„ABC marchewkowych przysmaków”, zajęcia techniczne „Gałganek i nitka”, warsztaty „Wybitni mistrzowie naszych lasów” i dyskoteka – oto bogata oferta programowa „nocy w szkole”. Traf chce, że podczas zabawy klub „Huragan” trafia na tajemnicze drzwi prowadzące do szkolnej piwnicy. W ciemnościach natomiast Matias znajduje podniszczone zdjęcie i spotyka… ducha.
Młodzi detektywi znów wkraczają do akcji! Przeprowadzone dochodzenie ujawnia, że na znalezionym zdjęciu jest poprzedni dyrektor szkoły, Erno Simeon Kataja, oskarżony o machlojki finansowe. Właśnie w noc Halloween mija pierwsza rocznica jego śmierci. Na dodatek w szkole ginie rudowłosy pierwszoklasista, który nosił to samo imięm co zmarły dyrektor: Ernie Eerola.
Zagłębiając się w sprawę i prowadząc szeroko zakrojone śledztwo, dzieci odnajdują też tajemniczą metalowa skrzynię, a w niej liczne dowody fałszerstw oraz mnóstwo przedmiotów uznanych za zaginione.
Kto zatem śmiertelnie wystraszył Matiasa i czy to rzeczywiście był duch? Czy obecny dyrektor Brodacz wrobił swojego poprzednika w aferę finansową, czy też może jest jeszcze ktoś, kto ma chrapkę na to stanowisko? Tego wszystkiego dowiemy się z książki „Klub Detektywów „Huragan” i straszliwa piwnica”.
Autor, Jari Mäkipää, pisząc książkę dla wielbicieli kryminalnych zagadek i prowadzenia poszukiwań za pomocą metody dedukcji, poddaje nas prawdziwej próbie odwagi. Całe szczęście, że w grupie przyjaciół jest zawsze raźniej, nawet mroczne zagadki i duchy w Halloween przestają wówczas być straszne. No, chyba, że spotkamy się oko w oko ze zjawą w ciemnej piwnicy…
