Recenzja książki: Kamień Przeznaczenia

Barbara Wood jest znaną i cenioną pisarką. Jej Domina to znakomita lektura, która z pewnością na wielu czytelnikach wywrze niesamowite wrażenie. Właśnie po tej lekturze sama podjęłam decyzję o sięgnięciu po inne powieści autorki. Te książki przede wszystkim zaskakują i wzruszają. Skłaniają także do myślenia i sprawiają, że nie zapomina się o nich szybko. Kamień przeznaczenia to powieść równie dobra, co Domina, choć nie można powiedzieć, by była to lekka i szybka lektura.

 

Barbara Wood stworzyła niecodzienną, skomplikowaną, a - przede wszystkim - wielopłaszczyznową historię pewnego pięknego, a zarazem nietypowego kamienia. Przebył on długą i niesamowitą drogę przez miliony, setki, tysiące lat. Często zmieniał miejsce, a także właściciela, ale jego moc nie zmalała, nie stracił także magicznych właściwości. Czy to tylko legenda? Czy faktycznie miał on magiczne właściwości? O tym zdecydować już muszą sami czytelnicy. Z pewnością kamień ten nosił wszystkie cechy, które były potrzebne, by mógł przetrwać czy nieść wiarę w lepsze jutro.

 

Autorka Kamień przeznaczenia podzieliła na osiem ksiąg, na które składa się osiem wspaniałych i zawiłych historii.  Zaczynając od powstania kamienia wiele milionów lat temu, poprzez opis jego losów - kilkaset lat temu, aż po XIX wiek. Barbara Wood naświetliła dość dokładnie losy pierwszych ludzi, ich wędrówkę, walkę o byt, aż do pierwszych emigracji, które wyglądały bardziej dramatycznie, niż zwykło się sądzić. Dzięki powieści mamy okazję poznać losy wielu ludzi. Niektóre okazały się być mało ciekawe, inne - niezwykłe, a kolejne - po prostu niesamowite. Naprawdę trudno oderwać się od powieści i od lektury o dalszych wędrówkach niezwykłego kamienia.

 

 

Kamień przeznaczenia to przepiękna i fantastyczna powieść o maleńkim  kamieniu, który zmienił losy wielu ludzi, który dał więcej, niż oczekiwano. Warto tę książkę polecić, to historia, która z pewnością czytelnika nie znudzi. To historia, która czytelników może bardzo ubogacić.