Finn nieokiełznany to opowieść o przyjaźni między trzema diametralnie różniącymi się chłopcami. Finn to niecodzienny nastolatek. Zajmuje się obserwowaniem rzeczywistości. Wyciąga wnioski i układa historie, w których kreuje swój własny świat. Jego kumple, Flo i Lukas, to przedstawiciele raczej współczesnej, typowej młodzieży. Flo to otyły gracz komputerowy, którego celem życiowym jest przejście kolejnego poziomu w rozgrywce. Spędza cały wolny czas, zmieniając tylko ekrany przed sobą: z monitora komputera na ekran konsoli. Lukas z kolei to utalentowany piłkarz. Jest wysportowany i chce osiągnąć sukces. Chce trenować, chce być najlepszy.
Co ciekawe, cząstka każdego z tych nastoletnich chłopców jest w autorze Finna nieokiełznanego. Po pierwsze: tak, jak tytułowy bohater, Oliver Uschmann zajmuje się wymyślaniem historii, choć czyni to w innym celu niż Finn. Pracuje jako dziennikarz w branży gier komputerowych - ma więc taką pasję jak Flo. Oprócz tego niczym Lukas w wolnym czasie grywa w piłkę nożną.
Pewnego dnia nauczyciel wf-u, pan Broich, wypowiada podczas lekcji słowa, które w przyszłości zainspirują chłopców. Nastolatkowie postanowią zagrać w grę w realu, postanowią wziąć udział w wyzwaniu, jakim będzie gra "Na przełaj". Polega ona na tym, że w ciągu jednego dnia należy iść cały czas prosto - bez względu na to, jakie przeszkody się napotka. Nie można zmienić obranej drogi. Chłopcy będą musieli wykorzystać zdolności każdego z nich. Będą sobie przyznawać punkty niczym w grze komputerowej - za zręczność czy też magię. To zadanie stanie się, oczywiście, domeną Flo. Będą musieli również wykorzystać umiejętności sportowe Lukasa oraz łatwość wymyślania historii Finna. Tym sposobem oderwą się od zwykłej codzienności.
Jeżeli chcecie poznać wszystkie przygody i wyzwania, jakim stawić czoła będą musieli chłopcy; jeżeli macie ochotę dowiedzieć się, co zrobi Finn, by uratować rodzinną drukarnię; jeżeli interesuje Was, w jaki sposób nastolatkowie staną się gwiazdami filmu, sięgnijcie po powieść Finn nieokiełznany.
Olivierowi Uschmannowi udało się oddać sposób myślenia dzieci - trochę naiwny, ale pełen szczerości. Widać do dobrze fragment, w którym Finn mówi chociażby: Śmierć to jedno wielkie świństwo.
Autor dodał do wizerunku dzieci również cechy charakteryzujące język współczesnej młodzieży, ich zinformatyzowane słownictwo, przepełnione levelami, zadaniami oraz punktami.
Finn nieokiełznany to z jednej strony świetna, naprawdę atrakcyjna lektura dla współczesnych nastolatków. Z drugiej jednak strony główny bohater książki zbyt często używa kłamstwa, by wydostać się z tarapatów. On sam nazywa to "wymyślaniem historii". Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że konieczność "wymyślania historii" jest tu idealnym sposobem na wydostanie się z każdej opresji. Że autor nawet słowem nie napomknie o dwuznaczności takiego postępowania. W powieści Finn tylko dwa razy mówi prawdę. I zawsze wtedy źle się to dla niego kończy.
To ogromna wada tej książki - w pewnym sensie Olivier Uschmann zachęca w niej do kłamstwa. Po jej lekturze młodzi czytelnicy mogą zacząć naśladować sposób myślenia Finna, mogą zacząć zbyt często opowiadać dobre historie. Nawet ciekawie napisana opowieść nie rekompensuje mało pedagogicznego przesłania. Można więc Finna nieokiełznanego polecić dorosłym czytelnikom. Natomiast czytelnikom młodym raczej podsuwać jej nie należy.
To trzecia książka z serii o perypetiach trójki przyjaciół stawiających przed sobą kolejne wyzwania. SYTUACJA WYJŚCIOWA: Trzy domy, trzy...
Trzej przyjaciele, którzy razem pokonali niejedną trudność. Nowe zadanie, które na początku wydaje się niemożliwe do wykonania. I tajemniczy obcy, który...