Recenzja książki: Dziedzictwo Orchana

Recenzuje: Katarzyna Krzan

Rzecz zaczyna się w Turcji w latach 90. XX stulecia. Młody Orchan wraca po latach do domu rodzinnego, gdzieś na odległą prowincję kraju. Czuje wyraźną różnicę między współczesnym, nowoczesnym, europejskim krajem a zapadłą dziurą, gdzie czas się zatrzymał, nadal wypasa się kozy i kultywuje stare tradycje. Umiera ukochany dziadek Orchana, Kemal, zostawiając wnukowi, z pominięciem syna, rodzinną firmę. Dom, który jest w rodzinie od blisko stulecia, przepisuje nieznanej nikomu kobiecie. Zadaniem Orchana będzie odnalezienie jej i skłonienie do podpisania dokumentów, w których zrzeknie się spadku.

 

Tak zaczyna się podróż w głąb skomplikowanej, brutalnej i krwawej historii Turcji i zamieszkujących ją Ormian. To głos mniejszości narodowej, która nigdy głosu nie otrzymała. To głos milionów wymordowanych przez rząd, ale też i ocalałych, domagających się uznania zbrodni za ludobójstwo.

 

Dla Orchana będzie to także podróż odkrywająca dramatyczne szczegóły z historii jego rodziny, uzmysławiająca mu, czym jest odpowiedzialność za kraj, a czym - prawdziwy patriotyzm. Sam bohater także został źle potraktowany przez rząd. Za jedno wykonane przypadkowo zdjęcie więziono go, torturowano i - wreszcie - wygnano z kraju.

 

Gdy w kalifornijskim domu opieki spotyka staruszkę, której dziadek przepisał dom, będzie musiał zmierzyć się także z prawdą o swoim pochodzeniu. Jego wizyta u Sedy, starej Ormianki, wywołuje lawinę wspomnień. I tak cofamy się do roku 1915, gdy w czasie prowadzonej na terenie Turcji wojny deportowano setki tysięcy Ormian, skazując ich na pewną śmierć na Pustyni Syryjskiej. Seda, której prawdziwe imię brzmi Lucine (nastoletnia Ormianka, chrześcijanka), zostaje wygnana z rodzinnego domu wraz z bliskimi. Pękniętemu sercu z powodu aresztowania wujka, śmierci ojca, a potem siostry, matki i brata towarzyszy cierpienie związane z utratą pierwszej, młodzieńczej miłości. Kemal jest Turkiem. Nigdy nie będą mogli być razem. A jednak Bóg przewidział dla nich swój scenariusz.

 

Aline Ohanesian jako historyk stworzyła wiarygodną, przepełnioną emocjami powieść, od której nie sposób się oderwać. Ta miejscami przerażająca, miejscami - porywająca swoim pięknem powieść, na czytelniku wywrze z pewnością piorunujące wrażenie. Stanowi analizę budzenia się nienawiści do sąsiadów, pokazuje, jak w ciągu kilku zaledwie godzin można stać się wygnańcem z własnej ziemi. Dziedzictwo Orchana stanowić może także przestrogę dla polityków i rządzących, którym tak łatwo przychodzi podejmowanie ostatecznych decyzji dotyczących mniejszości narodowych oraz wyznawców innych religii.

Kup książkę Dziedzictwo Orchana

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Dziedzictwo Orchana
Książka
Dziedzictwo Orchana
Aline Ohanesian
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy