O balecie Dziadek do orzechów z muzyką Piotra Czajkowskiego słyszeli chyba wszyscy. Od czasu jego prapremiery (18 grudnia 1892r.) w Teatrze Maryjskim w Petersburgu, niezmiennie zachwyca najwierniejszą publiczność. Do rąk młodego czytelnika została oddana kolejna pozycja z serii Czytam sobie. Stanowiąc POZIOM 3 (połykam strony), Dziadek do orzechów łączy wartości artystyczne z doskonaleniem umiejętności czytania i pisania.
Skoczna, szybka jak wodospad i zwrotna jak krople deszczu muzyka wypełniła Salę Kryształową. Odbiła się echem od ogromnych luster. Marysia wyciągnęła w górę palce wskazujące i robiła wysokie skoki, dynamiczne piruety i wspaniałe arabeski. Nie pomyliła się ani razu – i już czytelnik rozumie, jakie znaczenie miał balet dla Marysi. Tańcząc chiński taniec herbaty z drugiego aktu, pokazała, na co ją stać. Długie, mozolne próby, wytrwałe ćwiczenia, konieczność rezygnacji z przyjemności w życiu prywatnym – to cena, jaką trzeba zapłacić za sukces. Koleje losu wesołej Klary – bohaterki Dziadka do orzechów – jasno uświadamiają czytelnikowi, że dobre serce, wielka odwaga oraz zegarmistrzowska precyzja zawsze się opłacą. No i jeszcze jedno: każda rola, jaką człowiek w życiu musi podjąć, nawet ta najmniejsza, jest ważna. Liczy się przede wszystkim to, ile z siebie damy i jakie efekty osiągniemy. Ile dobra przekażemy potrzebującym.
Oprócz przekazu treści artystycznych, lektura (o przyjaźni i spełnionych marzeniach) ma na celu doskonalenie umiejętności czytania i pisania, do czego przyczyniają się proste dialogi, powiększona czcionka, większe odstępy między wierszami oraz alfabetyczny słowniczek trudniejszych wyrazów, wyjaśniający znaczenie słów, które w tekście zostały zaznaczone gwiazdką. Zabawne, kolorowe, wyraźne, adekwatne do treści ilustracje autorstwa Ewy Beniak-Haremskiej są uzupełnieniem tekstu. Pomocą służą również zadania dla mistrzów czytania, notka dotycząca baletu Dziadek do orzechów i dyplom sukcesu wraz z naklejkami.
Publikacja Wydawnictwa Egmont jest pasjonująca, wartościowa i pomocna. Zapoznanie dzieci z jej treścią z całą pewnością wpłynie na wzrost wrażliwości artystycznej młodego pokolenia.
Ania Pajdka, w rodzinie nazywana Lisią, to całkiem zwyczajna dziewczynka. Ale czy można być całkiem zwyczajnym człowiekiem? Może każdy z nas jest właśnie...
Kicia zdała właśnie do maturalnej klasy i chce spędzić najbliższe lato na obozie ze sprawdzonymi przyjaciółmi. Jednak od pierwszego spotkania z...