Recenzja książki: A jedna będzie ci odebrana...
Recenzuje: miriamszel
Życie każdego człowieka biegnie odmiennym torem. Trudności dnia powszedniego powodują, że przeżywane sytuacje zmuszają do dokonywania trudnych wyborów i podejmowania jeszcze trudniejszych decyzji. Książka A jedna będzie ci odebrana… jest długodystansową wędrówką przez dni, miesiące i lata składające się na zwykłą, szarą codzienność jednej z rodzin, jakich wiele żyje wokół nas.
W historii Wandy i Marka czytelnik z pewnością odnajdzie cząstkę samego siebie. To, co przydarzyło się bohaterom opowieści, może przecież spotkać każdego z nas. Na pierwszy rzut oka zdawało się, że Wanda i Marek są szczęśliwym, dobrze zarabiającym i spełnionym małżeństwem z dwójką najwspanialszych dzieci. I tak miało być już zawsze. Dlaczego nagle wszystko zaczęło się psuć? Co stało się powodem tego, że Wandzie trudno było zachować spokój? Z jakiego powodu coraz bardziej dokuczało jej sumienie? W tym miejscu rodzi się kolejne pytanie: jak poradzić sobie z błędami przeszłości, niejednokrotnie przerastającymi nas samych?
W książce poruszonych zostało wiele aspektów ludzkiego życia. Elżbieta Ossolińska-Rives nie boi się trudnych tematów: analizuje zdradę, cierpienie oraz odbierające pozytywne nastawienie do życia głębokie kryzysy. Swoimi rozważaniami dotyka również problemu wiary, a także – dopuszczającego załamania – zaufania Panu Bogu. Autorka w prosty i niezwykle ciekawy sposób pokazuje ogromne trudności, bezpośrednio związane z potrzebą powierzenia swego życia Bogu i bezwarunkową zgodą na Jego wolę. Nie zapomina również o kłopotach związanych z koniecznością przebaczenia wszystkim tym, którzy są odpowiedzialni za krzywdy wyrządzone drugiemu człowiekowi. Opisywaną historię czytelnik poznaje z punktu widzenia Wandy. To właśnie dzięki niej w pełni zrozumiałe stają się przeżycia, wynikające z niezwykle skomplikowanych sytuacji.
Opublikowana nakładem wydawnictwa WAM książka A jedna będzie ci odebrana… jest lekturą bardzo wartościową. Wydana w serii Proza życia. Świadectwa, doskonale spełnia swoje zadanie. Autorka, podkreślając prawdy najbardziej istotne, zwraca uwagę czytelnika na konieczność zaufania Panu Bogu. Napisana językiem ciekawym i przystępnym książka na długo pozostanie w pamięci. Czyta się ją jednym tchem, dlatego też trudno się od niej oderwać. Przeznaczona przede wszystkim dla małżonków (jednak ze szczególnym uwzględnieniem żon i matek, zarówno wierzących, jak i poszukujących), pobudza do głębokich refleksji nad samym sobą i swoim codziennym postępowaniem. Raz przeczytana, spowoduje, że czytelnik sięgnie po nią wielokrotnie.
