Ostatni pisarz

Autor: zuza30rebus
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Każdy wgrany plik książkowy oznaczał dla jego świadomości wybuch maleńkiej novej: odczuwanie historii biegło po ścieżkach nerwowych, stymulowało mózg; postacie, wydarzenia, wrażenia migały, by za chwilę zblaknąć i zniknąć. Lubił powieści, które w tak krótkim czasie zostawiały ślad w jego umyśle, o których pamiętał później. To były rzeczywiście dobre historie.

A naprawdę dobre historie pisali ludzie.

- Pan jest naprawdę kimś - zagadnął go jakiś głos pięć minut później. Obok niego siedziała, nie wiadomo jak długo, młoda sześćdziesięciolatka o blond włosach; beżowy kostium uwypuklał jej smukłą postać, a perfumy wzbudziły w nim wspomnienie podekscytowanych wielbicielek, zatłoczonych spotkań autorskich, innych czasów, kiedy ludzi byli zainteresowani osobą pisarza. - Obserwuję pana od kilku minut. Ile powieści pan ściągnął? Dziesięć?

- Trochę więcej - przytaknął Johannes. Od dwóch ostatnich, Wysp na Golfsztromie i Pożegnania z bronią jeszcze drżało mu ciało.

- Co pan ściąga?

- Właśnie czytałem powieści Hemingwaya.

- Czytał? - powiedziała ze śmiechem kobieta. - Cóż to za przestarzałe wyrażenie. Lubię Hemingwaya. To najlepszy program pisarski.

- Czytam prawdziwego Hemingwaya.

- Był taki? - Wzrok kobiety stał się nieobecny. - Ernest Hemingway. O, to było tak dawno... Nigdy o nim nie słyszałam. - Roześmiała się. - Pewnie był z niego niezły dziwak. Jak każdy pisarz. Zobaczmy, co też napisał...

Założyła nogę na nogę i zamknęła oczy.

Czytała. Przez następne dziesięć sekund obserwował subtelne zmiany na jej twarzy i próbował zgadnąć, co ściągnęła. Rozbawienie zastąpiła lekka melancholia i, zanim głęboko westchnąwszy otworzyła oczy, w kącikach ust pojawił się smutny uśmiech.

- Stary człowiek i morze?

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
zuza30rebus
Użytkownik - zuza30rebus

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2014-02-24 11:49:55